MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

24/05/2007 07:49:39

Dlaczego nie polski Bobbie?

Dlaczego nie polski Bobbie?Od pewnego czasu wiele mówi się i pisze o tym, iż brytyjska policja, wzorem irlandzkiej Gardy, zamierza przyjąć w swoje szeregi pewną liczbę przedstawicieli nowej imigracji polskiej i nie tylko.

Szanse na zatrudnienie mają także Czesi, Słowacy, Litwini i inni. Nic dziwnego, przedstawicieli tych narodowości w lokalnej policji policzyć można na palcach jednej ręki. Niewielu też policjantów włada którymś ze słowiańskich języków, co znacznie utrudnia kontakty tej służby ze społecznościami z naszych krajów. Irlandzki eksperyment, zakończony znacznym sukcesem, zachęcił i Brytyjczyków do podjęcia odpowiednich kroków w tym kierunku.

Mogą Polacy być lekarzami, nauczycielami czy dyrektorami firm, dlaczego więc nie mogliby być także Bobbies?
Wprawdzie liczba tłumaczy pracujących na potrzeby policji brytyjskiej zwiększyła się na tyle, iż możliwe było uruchomienie alarmowych telefonów po polsku i w innych językach, nie rozwiązuje to jednakowoż do końca problemów z komunikacją pomiędzy organami policji a na przykład Polakami. W gazecie naszej ukazało się ostatnio kilka reportaży i artykułów na ten temat, w tym ze spotkania informacyjnego dotyczącego nowych możliwości, jakimi MET Police dysponuje.
Nie tylko o bezpośredni kontakt i okazjonalne spotkania tu jednak idzie, a o całkiem realne potrzeby, jakie pojawiły się w związku z napływem Polaków do Wielkiej Brytanii. Dotyczy to także innych mniejszości, ale my zajmiemy się sprawami polskimi.

Przestępczość rodem znad Wisły
Jest rzeczą zrozumiałą, iż tak wielka społeczność polską, z jaką obecnie mamy tu do czynienia, nie jest wolna od wszelkich patologii. Przestępczość wśród Polaków jest (póki co) stosunkowo niska w porównaniu z niektórymi innymi mniejszościami narodowymi, daje się jednak zauważyć pewne niepokojące zjawiska na tym polu. Jednym z tych najbardziej niepożądanych jest przestępczość zorganizowana. Obejmuje ona szereg dziedzin, jak zorganizowany przemyt towarów (głównie alkoholu, papierosów i narkotyków) oraz ludzi. Drugim poważnym problemem stają się zorganizowane grupy fałszerzy, pranie pieniędzy pochodzących z przestępstw oraz rosnąca szybko ilość chuligańskich wybryków. Niestety w tym nie jesteśmy gorsi od miejscowych „rozrabiaków”, a w szczególności po spożyciu alkoholu. Także przestępstwa drogowe, jak prowadzenie (nagminne) pojazdów przez ludzi nie posiadających prawa jazdy, bez obowiązkowych ubezpieczeń (także bardzo popularne w naszej społeczności) oraz prowadzenie



samochodów w stanie nietrześwym.
Tak jak te poważne przestępstwa wymienione na początku, ze zrozumiałych względów, mają szansę być lepiej rozpoznane i zwalczane, te ostatnie bez wydatnej pomocy ze strony samych Polaków zwalczać jest trudno. Często bowiem nie musiałoby do nich dojść, gdyby była możliwość wcześniejszej interwencji. Doświadczenie uczy, że lokalny policjant znający mieszkańców swojego rejonu, a w dodatku potrafiący się z nimi porozumieć w ich własnym języku, jest w stanie szybko rozeznać się w tym, na co i kogo stać oraz w jakich warunkach może dojść do poważnych zakłóceń spokoju publicznego, bójek, aktów wandalizmu itd. Po prostu Polak-policjant lepiej rozumie mentalność Polaka-mieszkańca dzielnicy, ulicy czy miasteczka. Ma szansę dotrzeć tam, gdzie policjant angielski jej nie ma. Podobne eksperymenty z policjantami innych narodowości już przyniosły bardzo wymierne korzyści. Przede wszystkim zwiększyła się ilości wiedzy operacyjnej, jaką policja dysponuje. Dotyczy to nie tylko tak zwanej „mapy przestępczości” na danym terenie, ale także ułatwia to rozeznanie w nastrojach i napięciach, do jakich dochodzi wśród mieszkających na „wspólnym terytorium” różnych grup etnicznych. Dużo łatwiej jest także takiemu policjantowi zapanować nad emocjami swoich ziomków w sytuacjach krytycznych.
I tutaj właśnie jest miejsce dla naszych rodaków, tak w policji jak i w innych służbach publicznych.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

daga1

3 komentarze

25 maj '07

daga1 napisał:

Młodzi szkoci ukradli nam rowery-nowe,w nocy.Po kilku dniach odnalazłem zgubę(jeden z nich)miałem złodzieja(2)niestety policjanci którzy przybyli na miejsce zdarzenia ze względu na kłopoty z komunikacją językową puścili ich wolno,pomimo iż przecież był to sznurek po którym mogli dojśc do kłębka-czyli Polak,uczciwie pracujący nie jest wart uwagi-lepszy Szkot-złodziej okradający młodą emigracje na dorobku.Więcej szacunku panowie policjanci!

profil | IP logowane

_Steve_

155 komentarzy

24 maj '07

_Steve_ napisał:

Tekst fajny, ale z błędami-co prawda literówki ale trochę ich dużo:

"samochodów w stanie nietrześwym"
"nie jest to też śródło zbyt wielkich dochodów"
"Jest to praca z ludśmi, z którymi trzeba mieć doskonały werbalny kontakt"
"Trzeba się w nim nieśle „wyspowiadać”"
"internetowej i czekać na odpowiedś"



profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska