Modlitwa i wiec w obronie imigrantów

 

– Jest to wyraz solidarności Kościoła i naszej, Polaków, z ludźmi, którzy przebywają w Anglii wiele lat, nie mają prawa do legalnego pobytu i znajdują się w wielkiej potrzebie – powiedział rektor Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii ks. Tadeusz Kukla.

– My, Polacy, też byliśmy kiedyś w takim samym położeniu i wielu z nas przebywało w Londynie nielegalnie. Teraz jesteśmy legalnie, ale chcemy okazać solidarność bliźnim w potrzebie i wesprzeć polityczne inicjatywy prowadzące do stopniowego uregulowania tego problemu – dodał.

Liczbę nielegalnych imigrantów w Wlk. Brytanii ocenia się na co najmniej pół miliona. Kardynał Murphy-O'Connor proponuje, by ci spośród nich, którzy przebywają na Wyspach od co najmniej czterech lat, mogli skorzystać z dwuletniej procedury legalizacji.

Inicjatywa, pod którą podpisują się niektóre związki zawodowe, posłowie Izby Gmin i organizacje charytatywne, dawałaby imigrantom możliwość legalnej pracy przez dwa lata, a po upływie tego terminu mogliby uzyskać – na podstawie referencji od pracodawcy – prawo stałego pobytu.

Polityka brytyjskiego rządu jest nastawiona na zwalczanie nielegalnej imigracji i zakłada karanie pracodawców zatrudniających nielegalnych imigrantów, z których wielu opłacanych jest poniżej ustawowego minimum i nie ma żadnych praw pracowniczych.

– Zjawisko globalizacji, którego jednym z aspektów jest imigracja, umożliwia kontakty ludziom z różnych kultur i jest doświadczeniem duchowo ich wzbogacającym, ale ma także ciemną stronę – powiedział w homilii abp diecezji Southwark, Kevin McDonald. Zaznaczył, że niektórzy zostali zmuszeni do opuszczenia kraju przez okoliczności życiowe, represje lub konflikty zbrojne.

Modlitwy wiernych odczytano w siedmiu językach, m.in. po litewsku. Wiele osób uczestniczyło w nabożeństwie w strojach narodowych. Polacy z najstarszej polskiej parafii, przy Devonia Road w północnym Londynie, przyszli z flagą narodową. Wielu Polaków pełniło funkcje porządkowe. (tvp.pl/PAP)