MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

30/04/2007 18:14:08

Jurek się podzielił

Jurek się podzieliłMarszałek Sejmu Marek Jurek okazał się najbardziej honorowym członkiem polskiego parlamentu. Gdy nie przeszła popierana przez niego zmiana konstytucji mówiąca o tym, że życie ma być chronione od poczęcia, zrezygnował ze stanowiska i postanowił opuścić swoją partię, czyli rządzące Polską Prawo i Sprawiedliwość.

 

Premier Jarosław Kaczyński wcześniej powiedział Jurkowi wprost: za powodzenie akcji ze zmianą konstytucji bierzesz pełną odpowiedzialność. Jurek zabrał się więc do pracy mającej zapewnić sprawie ochrony życia sukces w parlamencie. Jego propozycja była prosta i fundamentalna zarazem - życie ma być chronione od chwili poczęcia i kropka - co skutkowałoby de facto wprowadzeniem całkowitego zakazu aborcji w Polsce. Jako że marszałek w tej kwestii jest fundamentalistą, żadnych dyskusji na ten temat nie przewidywał. Tak się zapędził w chęci jak najszybszego przegłosowania zmiany, że po drodze nie zadbał nawet o odpowiednią ilość głosów dla projektu.

Jakież był szyk wśród posłów prawicy - PiS i Ligi Polskich Rodzin - gdy zmiana nie uzyskała w Sejmie wymaganej większości. Prawicowcy rzucili się sobie do gardeł. Najpierw Jurek oskarżył premiera o kneblowanie ust ludziom takim jak on, później do ataku przeszedł Kaczyński. - Państwo nie służy zbawieniu - odparował pod adresem Jurka szef rządu i dopiero teraz przyznał bez owijania w bawełnę, że tak naprawdę od początku popierał istniejące już regulacje.

To okazało się początkiem kłopotów rządzącego ugrupowania. Bo dopiero prawdziwą katastrofą można było nazwać decyzję Jurka o odejściu z PiS. Marszałek tak się uniósł honorem, że po przegranej w tak ważnej dla siebie kwestii, postanowił opuścić - na znak protestu - rodzime ugrupowanie. To jednak też małe piwo. Jurek wymyślił, że chce założyć nowe - katolickie, konserwatywno, narodowe ugrupowanie. Natychmiast zebrał członków nowej partii. Aż 4 (słownie czterech) się takich znalazło. Poseł PiS Jacek Kurski nie bez złośliwości powiedział od razu, że nowa partia bez problemu mieści się do jednej windy.



- Ten człowiek znów dzieli polską prawicę - zawyli byli już koledzy Jurka. - To warcholstwo - dodali inni. Z okazji włożenia klina w największe prawicowe ugrupowanie skorzystał skwapliwie lider mającej 3 proc poparcia LPR, czyli Roman Giertych. Nie przeszkadza mu, że jest w koalicji z PiS. Gdy można kopnąć w kostkę premiera Kaczyńskiego, Giertych zawsze z tego skorzysta. Panowie Jurek i Giertych nawet się spotkali, ale z połączenia sił obu partyjek wyszły nici, bo ich ponoć coś tam różni.

Nad Wisłą mamy więc niezłe zamieszanie. Bo nie dość, że zabrakło marszałka Sejmu, jak by nie było drugiej osoby w kraju, to jeszcze doszedł ubaw z kolejnego dzielenia się prawicy. A miało być tak pięknie. Zwycięstwa w kolejnych wyborach i rządy przez kolejne kadencje. A tu taki Jurek się obraził o dzieli. Cieszy się za to lewica i liberałowie. Jak tak dalej pójdzie, to tylko czekać, kiedy starzy wyjadacze znów wrócą na rządowe stołki. Taka wańka wstańka po polsku.
Jacek Różalski

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

Andrew_Bird

751 komentarz

6 listopad '07

Andrew_Bird napisał:

Ten Pan jest najprawdopodobniej moim kuzynem ze strony mojego dziadka. Nazwisko kozackie i taka sama fantazja.

profil | IP logowane

Hairychested

5 komentarzy

9 maj '07

Hairychested napisał:

Nalezy cenic honor bez wzgledu na przekonania polityczne.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska