Według artykułu historyka IPN Piotra Gontarczyka w „Biuletynie IPN” z czerwca 2006 r., Bauman służył w KBW od 1945 do 1953 r. jako oficer polityczno-wychowawczy, a w latach 1945–1948 r. był zarazem agentem Informacji o kryptonimie Semjon.
Przytoczone akta Baumana – które są w IPN – mają charakter ogólny. Według jednego dokumentu, „Semjon” „cennych materiałów nie dał i dla otrzymania od niego materiałów wymagał stałego nacisku w pracy”; w innych zaś mowa, że „materiały jego są cenne”. W 1947 r. oficer Informacji kpt. Hipolit Sławiński pisał, że „ze względu na swe semickie pochodzenie, do rozpracowań używany być nie może”.
Według Gontarczyka, z tajnej współpracy z Baumanem zrezygnowano w czerwcu 1948 r., oficjalnie motywując to tym, że był on członkiem partii komunistycznej. Historyk uważa jednak, że powodem była kariera Baumana, który był już wtedy majorem i członkiem kierownictwa Zarządu Politycznego KBW. Zobowiązanie do współpracy zniszczono w jego obecności; resztę akt oddano do archiwum. Choć akta innych nieczynnych agentów IW zniszczono, to jeszcze w 1969 r. w materiałach Baumana znalazła się dyspozycja: „Pozostawić w archiwum”.
W dokumencie KBW z 1950 r. jest mowa, że Bauman jako oficer polityczny KBW „przez 20 dni dowodził grupą, która wyróżniła się schwytaniem wielkiej ilości bandytów” oraz że dostał Krzyż Walecznych. Podkreślano też, że „wbrew woli ojca i z własnej inicjatywy wystąpił o przekazanie partii sumy powstałej z praw rodziców do spadku rodzinnego w postaci części domu”. „Potępia sjonistyczne (tak w oryginale – red.) poglądy ojca i odwiódł go od zamiaru emigracji” – pisał w dokumencie dowódca KBW gen. Juliusz Huebner.
Gdy Baumana usunięto z KBW w 1953 r., 10 dni po śmierci Józefa Stalina, uzasadniono to „wpływem obcej nam klasowo i ideologicznie rodziny”. (tvp.pl/PAP)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.