100 tys. funtów za klucze z Titanica

 

Jest to aukcyjny rekord za pojedynczy obiekt pochodzący z legendarnego statku, który poszedł na dno 15 kwietnia 1912 r. z 1522 pasażerami na pokładzie w czasie dziewiczego rejsu z Southampton do Nowego Jorku. Ok. 700 osobom udało się uratować.

Przed aukcją obiekt wyceniono na 40–60 tys. funtów. Poprzedni rekord za pojedynczy obiekt z Titanica wynosił 57 tys. funtów.

Jak ogłosił dom aukcyjny nabywcą kluczy jest zagraniczny kolekcjoner. „Przeczuwałem, iż klucze zostaną wysoko wycenione, ale nie wyobrażałem sobie, że aż tak” – powiedział prasie Andrew Aldridge z Davizes Auctioneers.

Oscar Woody wraz z pięcioma współpracownikami nie szczędził sił przerzucając przez wiele godzin 3,5 tys. worków z listami na wyższy pokład statku po tym, jak transatlantyk zderzył się z górą lodową i pomieszczenie służące za pocztę zostało zalane.

Woody zginął w katastrofie. Jego zwłoki znaleziono przymarznięte do lodowca. Klucze na łańcuszku miał przy sobie. W USA uznano, iż poległ śmiercią bohatera i zorganizowano publiczną zbiórkę pieniędzy na pomoc materialną dla jego rodziny.

Na tej samej aukcji padł też rekord za list napisany przez pasażera z Titanica, którego autor, 59-letni właściciel ziemski Alfred Rowe, w słowach skierowanych do żony Constance narzeka na to, iż Titanic jest tak duży, że niczego nie można na nim znaleźć. List został wysłany 11 kwietnia 1912 z Queenstown w Irlandii – ostatniego portu, do którego zawitał transatlantyk. (tvp.pl/PAP)