17/04/2007 04:48:00
Dwa lata temu przyszedł do nas starszy pan, aby na próbę ulokować na giełdzie 5 tys. zł. Na kupionym akcyjnym funduszu inwestycyjnym zarobił przez rok 70 proc. Kilka dni temu znów nas odwiedził, ale już z reklamówką pieniędzy. Klient chciał ulokować na giełdzie oszczędności życia, licząc na to, że powtórzy dotychczasowy historyczny wynik -opowiada "Gazecie" makler z dużego warszawskiego biura maklerskiego. Klient ostatecznie zmienił zdanie, bo makler mu uświadomił, że na giełdowej inwestycji można też stracić. Po rozmowie klient część pieniędzy ulokował w bezpieczniejszych obligacjach.
Maklerzy i doradcy inwestycyjni opowiadają, że takich beztroskich klientów jest coraz więcej. - Giełda stała się w świadomości Polaków maszynką do robienia szybkich i łatwych pieniędzy. I nic w tym dziwnego, skoro co kilka dni słyszą o kolejnych rekordach - mówi doradca inwestycyjny Adam Ruciński. - Otrzeźwienie nadejdzie wraz ze spadkami. Wtedy zacznie się szukanie winnych. Kiedy to nastąpi? Nie wiem - przyznaje.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...