Belfast "odcina kupony" od Titanica

Jest to jedyne zachowane do dziś pływające ogniwo związane z legendą najtragiczniejszego pasażerskiego statku świata. Superliniowiec i największy parowiec świata Titanic wypłynął z angielskiego Southampton do Nowego Jorku 2 kwietnia 1912 roku w swój dziewiczy rejs; 14 kwietnia zatonął na Atlantyku, zderzając się z górą lodową. Zginęło ok. 1,5 tys. ludzi.

Belfast jest dumny z tego, że Titanic został wybudowany w miejscowej stoczni Harland and Wolff, w czasach gdy Irlandia Północna posiadała przemysł stoczniowy światowej rangi. Wśród mieszkańców Belfastu panuje zgoda, iż zatonięcie statku nie zmienia faktu, że w swojej epoce był technicznie doskonały.

Miasto już teraz przygotowuje się do międzynarodowych obchodów setnej rocznicy zatonięcia niezatapialnej jednostki.

Wybudowany w 1911 roku Nomadic należał, podobnie jak Titanic, do linii White Star, służył w obu wojnach; żywot zakończył we Francji jako restauracja zacumowana na Sekwanie w pobliżu wieży Eiffla, skąd trafił do portowych magazynów Hawru. Jednostkę odzyskał specjalny społeczny fundusz organizujący zbiórkę pieniędzy na jej zakup i odnowienie.

Aby zdążyć na czas, nad odrestaurowaniem SS Nomadic pracowano dzień i noc. Statek znalazł stałe miejsce na udostępnionej publiczności części portowego nadbrzeża Queen's Quay. W środku jednostki znajduje się m.in. ekspozycja przedmiotów uratowanych z Titanica, a także kostiumów filmowych Kate Winslet, która zagrała główną rolę kobiecą w hollywoodzkiej megaprodukcji "Titanic" z 1997 r., u boku Leonardo di Caprio.

W kult Titanica wpisał się też amerykański biznesmen Joe Marsh, który w tych dniach zapłacił 3 mln dol. za zatopiony wrak statku Carpathia spoczywający na dnie morskim 150 mil od południowo-wschodniego wybrzeża Irlandii. Carpathia należąca do linii Cunard była pierwszym statkiem, który pospieszył na pomoc tonącemu Titanicowi i uratował ok. 700 rozbitków, w trzy dni po katastrofie dowożąc ich do Nowego Jorku.

Carpathia została trafiona torpedą z niemieckiego U-Boota 17 lipca 1918 r., a jej wrak zlokalizowano w 1999 r.

Belfast "odcina kupony" od Titanica nie od dziś. W mieście wytyczono wędrówkę szlakiem Titanica, którą odbywa się autobusem, promem i pieszo, a od ponad roku trwają prace nad

restauracją części stoczni, gdzie wybudowano transatlantyk. Powstanie tam m. in. jego replika, galerie wystawowe, hotel, ośrodek konferencyjny i inne atrakcje. Projekt pod nazwą "Titanic Quarter" ma zostać zakończony do 2012 roku i oddany do użytku w stuletnią rocznicę spektakularnej katastrofy.

Wokół katastrofy wyrósł cały przemysł, a wszystko, co jest związane ze statkiem ma snobistyczną i kolekcjonerską wartość. Za kawałek węgla, którym palono w maszynowni Titanica, wydobyty z dna morskiego i oprawiony w naszyjnik trzeba dziś zapłacić co najmniej 100 dolarów. (interia.pl)

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: