09/04/2007 13:14:32
Kubica, który startował z siódmego miejsca, zaczął nieźle - na starcie szybko wyprzedził Nico Rosberga z Williamsa i jechał tuż za kolegą z zespołu Nickiem Heidfeldem. Jednak na jednym z pierwszych zakrętów między samochodami kierowców BMW Sauber doszło do kontaktu - Kubica zawadził lewą stroną przedniego skrzydła o prawe tylne koło Niemca. Przód bolidu Kubicy został trochę zniszczony, co miało wpływ na prędkość.
Polak najpierw stratę do Niemca miał niewielką - ok. sekundową - ale z każdym okrążeniem Heidfeld mu uciekał. Półtorej sekundy, potem 2,5 s. Z drugiej strony na Kubicę naciskał Rosberg.
Wreszcie, na 10. okrążeniu, Fin z niemieckim paszportem Polaka wyprzedził. I to dość łatwo. Rosberg w mgnieniu oka odjechał Kubicy na znaczny dystans, a z bolidem Polaka działo się źle. Kierowca BMW Sauber na 11. okrążeniu zjechał do alei serwisowej i zaliczył nieplanowany i przymusowy postój, który trwał dość długo, bo aż 14,3 sekundy. Mechanicy mieli jakiś problem z wymianą tylnych kół i Kubica wrócił na tor na 19. miejscu. Polakowi nie zmieniono jednak przedniego skrzydła.
Polak jechał wolnym tempem - bolid był zatankowany, więc ciężki, ale nie widać było progresji czasów pojedynczych okrążeń wraz z upływem dystansu. Na 27. okrążeniu Kubica zjechał na drugi postój - mechanicy wreszcie wymienili mu przednie skrzydło oraz założyli nowe opony z twardszej mieszanki (każdy kierowca musi skorzystać z obu typów opon podczas wyścigu - mówi nowy przepis). Polak wyjechał z alei serwisowej na ostatnim miejscu i zaczął wykręcać minimalnie lepsze czasy. Miał jednak problemy z odrabianiem strat, bo co chwilę musiał ustępować miejsca dublującym go kierowcom z czołówki (Heidfeld minął Polaka na 38. okrążeniu).
Kubica awansował na 13. miejsce, ale 10 kółek przed metą wypadł z toru i przez kilka sekund walczył z bolidem na żwirze. Udało mu się wrócić na asfalt, ale wyścig ukończył ostatecznie 0,9 sekundy za Vitantonio Liuzzim z Toro Rosso.
Start wyścigu w czołówce był fantastyczny. Alonso, który startował z drugiej pozycji, minął pierwszego w kwalifikacjach Felipe Massę (Ferrari) po wewnętrznej na pierwszym zakręcie. To samo zrobił rewelacyjny debiutant z McLarena Lewis Hamilton. 22-letni Brytyjczyk znalazł się za Alonso, który - najprawdopodobniej mniej zatankowany - szybko zaczął odjeżdżać rywalom. Hamilton walczył o utrzymanie drugiego miejsca i równocześnie blokował rywali z potencjalnie najszybszego w stawce Ferrari.
Młodym Hamiltonem Brytyjczycy zachwycają się od kilku miesięcy. W Malezji pokazał dlaczego - rewelacyjnie odpierał ataki Massy, dwukrotnie minimalnie dawał się wyprzedzać Brazylijczykowi na zakrętach, ale po chwili kontrował po wewnętrznej i znów był na drugiej pozycji. Zdenerwowany Massa naciskał, ale na piątym okrążeniu wypadł z toru i spadł na piąte miejsce - trzeci był Kimi Raikkonen z Ferrari, a czwarty Nick Heidfeld z BMW Sauber.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...