07/04/2007 10:22:30
15 brytyjskich żołnierzy zatrzymanych przez Irańczyków na granicznej rzece między Irakiem a Iranem wróciło do domu w czwartek, po 13 dniach niewoli. Irańczycy, którzy ich przechwycili, twierdzili, że Brytyjczycy naruszyli ich wody terytorialne.
W Wielkiej Brytanii trwa dyskusja, czy żołnierze nie za łatwo się poddali. - Gdybyśmy się bronili, części z nas by tu dziś nie było. Gdybyśmy stawili opór, doszłoby do ostrej walki, której nie wygralibyśmy, a która miałaby poważne skutki strategiczne - mówił w piątek na konferencji prasowej kapitan Chris Air.
Najwięcej krytyki wywołały jednak wypowiedzi żołnierzy w irańskiej telewizji i w listach upublicznionych przez Teheran. Brytyjczycy - przede wszystkim jedyna kobieta w grupie Faye Turney - przyznawali, że przekroczyli granicę Iranu, krytykowali Londyn i Waszyngton, nawoływali do wycofania brytyjskich żołnierzy z Iraku.
Wczoraj żołnierze wycofali te wypowiedzi. Opowiadali, że znaleźli się pod presją psychiczną, że przez większość czasu Irańczycy trzymali ich w odosobnieniu, że spali na kocach w kamiennych celach i przez większość nocy byli przesłuchiwani. Stawiano ich pod ścianą i sugerowano, że za chwilę będzie egzekucja. Słyszeli, że jeśli się nie przyznają, grozi im siedem lat więzienia.
W najgorszej sytuacji była Faye Turney, która usłyszała, że jej towarzysze zostali odesłani do Wielkiej Brytanii. - Przez cztery dni była przekonana, że jest sama. Poradziła sobie w sposób godny podziwu i zachowała wiele godności - mówił jej przełożony kpt Air.
- Wygląda na to, że żołnierze postąpili zgodnie z zasadami. Nie stworzyli zagrożenia dla siebie ani innych. Nic nie ujawnili - stwierdził w BBC dowódca marynarki admirał Jonathon Band.
Tymczasem konserwatywny amerykański komentator Charles Krauthammer napisał wczoraj w "Washington Post", że ten kryzys dowodzi niemocy Unii Europejskiej i ONZ, które jego zdaniem czekały, aż USA rozwiążą problem. W komentarzu "Upokorzenie Wielkiej Brytanii i Europy" Krauthammer nie precyzuje, co miałyby zrobić Europa i ONZ. Sugeruje natomiast, że Amerykanie wypuścili Irańczyka przetrzymywanego w Iraku i umożliwili pięciu innym podejrzewanym o wspieranie rebeliantów kontakt z irańskimi władzami. (gazeta.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...