03/04/2007 07:54:00
W niedzielę wieczorem pokazano w telewizji dwóch brytyjskich marynarzy. - Nazywam się porucznik Felix Carmen - mówi jeden z nich, stojąc przy mapie Zatoki Perskiej. - Chcę powiedzieć narodowi irańskiemu: rozumiem, dlaczego jesteście tacy oburzeni naszym wtargnięciem na wasze wody terytorialne.
Wcześniej podobną samokrytykę złożyło przed kamerami dwoje żołnierzy. Cała piętnastka została zatrzymana 23 marca, podczas patrolowania morskich wybrzeży Iraku przy granicy z Iranem. Teheran twierdzi, że marynarze wtargnęli na jego wody na pół kilometra, Brytyjczycy uważają, że byli od nich o ponad 3 km. Pokazywanie marynarzy kajających się w irańskiej telewizji brytyjski rząd uznaje za skandaliczne.
W poniedziałek radio irańskie podało, że już wszyscy aresztanci przyznali się do winy. Jednak postanowiono wstrzymać się z emisją ich wyznań, ponieważ "nastąpiła zmiana w podejściu Wielkiej Brytanii do całej sprawy". Nie wiadomo, na czym zmiana miałaby polegać. Tajemnica kryje się zapewne w dyplomatycznej nocie, którą rząd Wielkiej Brytanii wystosował do Teheranu, a której treści nie ujawniono. Szefowa MSZ Margaret Beckett stwierdziła w sobotę, że "wszyscy żałują, że cała sprawa się pojawiła".
Jest to pewne złagodzenie tonu Brytyjczyków, którzy jednak wciąż domagają się bezwarunkowego zwolnienia swoich ludzi. Zaraz po ich zatrzymaniu premier Tony Blair ogłosił, że zawiesza wszelkie stosunki z Iranem, a brytyjscy dyplomaci w ONZ przeforsowali rezolucję wyrażającą "poważne zaniepokojenie". Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad domagał się od Londynu oficjalnych przeprosin za rzekome wtargnięcie na irańskie terytorium. (gazeta.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...