28/03/2007 04:32:24
Chodzi o to, by pieniądze trafiały z konta na konto między różnymi krajami tak szybko i tanio, jak obecnie między bankami w jednym kraju.
Teraz każdy kraj członkowski ma własny system, a koszty operacji między 27 rynkami UE sięgają 2–3 proc. unijnego PKB. Instytucje finansowe tracą, bowiem z powodu barier nie mogą wykorzystać w pełni potencjału wspólnego rynku.
Skuteczna konkurencja ma doprowadzić do tego, że Europejczycy będą mniej płacić za przelewy, polecenia zapłaty czy operacje kartami płatniczymi. Skorzystają np. ci, którzy muszą płacić rachunek za prąd u siebie w kraju, chociaż mieszkają za granicą.
Obecnie pieniądze idą o wiele dłużej, niż w przypadku płatności krajowych. Niższym stawkom ma towarzyszyć także lepsza i ujednolicona ochrona konsumentów.
Nowe przepisy mają wejść w życie najpóźniej w 2010 r. Będą dotyczyć zarówno krajów grupy euro, jak i tych, które wspólnej waluty jeszcze do tego czasu nie przyjmą.
Jeśli na najbliższej sesji plenarnej w kwietniu Parlament Europejski zatwierdzi uzgodniony kompromisowy projekt, otwarta będzie droga do przyjęcia dyrektywy już w pierwszym czytaniu. (tvp.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...