MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

12/03/2007 01:34:52

Jak znaleźć pracę na Wyspach?

Jak znaleźć pracę na Wyspach?Praca jest chyba jednym z najczęstszych tematów rozmów Polaków, a na pewno tych mieszkających na Wyspach. Zanim znajdziemy się w brytyjskiej rzeczywistości wydaje się nam, że znalezienie pracy w Anglii, Szkocji, Walii czy Irlandii jest proste.

W otoczeniu prawie każdego znajdzie się przecież ktoś, kto wyjechał i komu się „udało”.

Myślimy sobie wtedy: skoro on mógł to ja też dam radę. Czasem decydujemy się na odważny krok i ruszamy w nieznane, podążając drogą, na końcu której w wyobraźni widzimy, jak pisze poeta „Wyspy Szczęśliwe”. Często korzystamy z pomocy bliskich, przyjaciół czy znajomych, którzy już mieszkają w Wielkiej Brytanii. Wszyscy, którzy mają to szczęście i mogą skorzystać z takiej możliwości, pierwszy samodzielny krok podejmują zazwyczaj dopiero w momencie, kiedy przychodzi im szukać pracy. Okazuje się wtedy, że nie jest to wcale takie proste, jak wydawać się mogło na początku. Otrząsamy się z fascynacji „wielkim światem” i zaczynamy trzeźwo patrzeć na rzeczywistość. Zdarza się, że czasem nie wiemy nawet od czego zacząć i w którą pójść stronę…



Nie tylko dla tych wszystkich, którym poszukiwania pierwszej pracy spędzają sen z powiek, ale także dla tych którzy chcą zmienić obecne zajęcie na bardziej satysfakcjonujące czy lepiej opłacalne, zachęcam do przeczytania kilku poniższych rad, które mam nadzieję okażą się przydatne.

Czy żadnej pracy się nie boję?

Zanim zaczniemy rozglądać się za pracą, powinniśmy odpowiedzieć sobie na jedno podstawowe pytanie „Jakiej właściwie pracy szukam i jaka wydaje mi się najbardziej właściwa dla mnie?” Należy pamiętać, że zajęcie, które przyjdzie nam wykonywać, zajmie ogromną część naszego życia i dlatego powinno dać nam możliwość realizacji siebie i poczucie satysfakcji z dobrze wykonywanych zadań.

Jeśli mamy doświadczenie zawodowe z Polski i chcielibyśmy kontynuować to samo zajęcie na Wyspach musimy ocenić czy występują różnice między naszą wiedzą z kraju, a wymaganiami stawianymi w tym zawodzie w UK. Czy musimy się douczyć lub potwierdzić nasze uprawnienia zawodowe, lub zdobyć takowe w wydaniu brytyjskim. I co bardzo ważne, czy nasza znajomość języka będzie wystarczająca.

Jakakolwiek byłaby odpowiedź na powyższe pytania, pamiętajmy o najważniejszym – musimy wierzyć w siebie! Jeśli my nie będziemy wierzyć, to trudno tego wymagać od innych, a zwłaszcza naszego szefa. Trzeba realnie ocenić czas niezbędny na nadgonienie różnic w zawodzie czy na naukę języka. Być może będzie konieczne podjęcie zajęcia poniżej naszych kwalifikacji, ale aby nie stracić tego czasu trzeba zaplanować naszą przyszłość zawodową i konsekwentnie plany realizować.

Oto kilka przykładowych pytań, na które powinniśmy sobie odpowiedzieć:

• Na jak długo zamierzam zostać w Wielkiej Brytanii?
• Szukam pracy stałej czy sezonowej?
• W jakiej pracy mam największe doświadczenie?
• Na ile stopień opanowania języka angielskiego pozwala mi wykonywać wyuczony zawód?
• Jakie zajęcie pozwoli mi się spełnić?
• Co umiem i jak mogę to wykorzystać w potencjalnej pracy?
• Jakie zarobki mnie interesują?
• Pracy w jakim wymiarze godzin szukam?
• Czy lubię pracę zespołową czy też lepiej realizuję się w samodzielnych zadaniach?
• Czy potrafię pracować pod wpływem dużego stresu?
• Czy zależy mi na podnoszeniu kwalifikacji ?

Jak szukać, żeby znaleźć?


Po udzieleniu sobie odpowiedzi na te i podobne pytania możemy przystąpić do szukania wymarzonego stanowiska. Tutaj pojawia się kolejny schodek na naszej drodze. Zastanawiamy się, gdzie i jak właściwie tę pracę możemy znaleźć. Sposobów na jej szukanie jest wiele. Nasze szanse na powodzenie rosną, gdy spróbujemy wykorzystać kilka z nich równocześnie.

Agencje pracy
W Wielkiej Brytanii istnieje wiele agencji pośrednictwa pracy. Spotkać możemy agencje prywatne i państwowe (Job Center). Agencje prywatne poszukują zazwyczaj pracowników danej profesji, podczas gdy agencje państwowe prezentują szeroki wachlarz ofert dotyczących różnych zawodów. Nawet jeśli agencja obecnie nie ma dla nas pracy, możemy się w niej zarejestrować wypełniając stosowny formularz. Kiedy pojawi się oferta zgodna z naszymi oczekiwaniami i kwalifikacjami zostaniemy poinformowani przez pracowników biura pośrednictwa. Adresy agencji w pobliżu naszego miejsca zamieszkania, możemy znaleźć chociażby na stronie http://www.yell.com/. Niestety wiele biur wymaga od kandydatów na pracowników posiadania co najmniej półrocznego doświadczenia w pracy w Wielkiej Brytanii i bez tego nawet nie chce rozmawiać.

Prasa
Brytyjski rynek prasy należy do najlepiej rozwiniętych rynków na świecie. Przy poszukiwaniu pracy warto więc, wykorzystać różnorodność ukazujących się w Wielkiej Brytanii gazet. Prawie wszystkie z pism codziennych posiadają specjalną rubrykę pod tytułem „Jobs”. Każdy zainteresowany może w niej z łatwością znaleźć interesujące go oferty pracy, gdyż podzielona jest ona zazwyczaj na konkretne zawody. Warto dowiedzieć się także, jakie czasopisma związane są z branżą, w której chcemy pracować. Ci, którzy nie znają na tyle języka angielskiego mogą skorzystać z ogłoszeń ukazujących się w prasie polonijnej. Większość gazet, zarówno brytyjskich jak i tych polonijnych, ma swoje strony internetowe, na których znaleźć możemy te same ogłoszenia, które ukazują się w druku.

Strony, witryny i portale internetowe
Ogromną gamę możliwości daje Internet. W sieci aż roi się od stron, witryn i portali internetowych, w których pracodawcy poszukują pracowników. Niektóre firmy szukając całkowicie zdały się na Internet. Wykorzystują one zalety Internetu związane z natychmiastowym odzewem zainteresowanych, brakiem ograniczeń czasowych czy geograficznych oraz dostępem do nieprzebranej liczby ofert. Warto o tej formie pomyśleć szczególnie przed wyjazdem z Polski. Nawet gdy nie znajdziemy interesującej oferty mamy szansę zorientować się w sytuacji na rynku jeszcze przez wyjazdem.
Internetowe firmy pośrednictwa między zainteresowanymi stronami często dają możliwość stworzenia wirtualnego CV, do którego wgląd mają potencjalni pracodawcy. Wymiana informacji w całości odbywa się w sieci, dlatego warto założyć specjalne konto emaliowe, które wykorzystywać będziemy do aplikowania i odbierania wiadomości z ofertami od konkretnych pracodawców.

Linki do popularnych portali z ofertami pracy:
http://www.prospects.ac.uk/
http://www.gumtree.com/
http://www.fish4.co.uk/
http://www.jobcentreplus.gov.uk/
http://www.monster.co.uk/
http://www.cv-library.co.uk/
http://www.jobserve.com

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 5)

ajronka

6 komentarzy

19 wrzesień '07

ajronka napisała:

do "sliczna kobietka"znam takie domy opieki:np jest na amersham,wembley central,st.albans itp: poprostu wystarczy poszukac,a jezyk angielski niestety musisz troszke znac aby sie porozumiec z rezydentami. POZDRAWIAM

profil | IP logowane

kAsm

2 komentarze

26 czerwiec '07

kAsm napisał:

Leopard,
Delikatnie mowiac, dzbanek z Ciebie. Wydajesz sie byc reprezentantem co nie ktorych przedstawicieli kosciola polskiego. Nie wiesz co jest grane w rzeczywistosci, zapewne tylko slyszales o wiekszosci teamtow na ktore sie wypowiadasz. Niech zgadne: Jestes za LPR i mocherowymi beretami, prawda?
Nachodzenie agencji rekrutacyjnych nie wystarczy. Nasze tutyly polskie, takie jak inz, czy mgr., rowniez nie wystarcza. Glowna Polaka "bronia" w znalezieniu pracy za granica, nie koniecznie na wyspach, jest umiejetnosc kombinowania (nie mylic z oszukiwaniem!!!), kojarzenia i parcia do przodu. Jezeli ktos mial zajeb.... oceny na studiach i wydaje mu sie, ze od razu znajdzie prace za granica, to sie gruuuuuubo myli. Na obczyznie powinna cechowac Polaka jedno powiedzenie: "Polak potrafi" I wtedy, na 95% uda sie osiagnac to co sie zaplanowalo.
Mozna wiedziec, czemu krytykujesz Ameryke? Zazdroscisz im czegos? Powaznie myslisz, ze wszyscy tam sa zarozumiali, parszywi itp? Jezeli tak, proponuje sie tam wybrac i dopiero potem sie wypowiadac. To, ze Amerykanie lubia miec w zyciu pare zawodow, nie znaczy chyba, ze sa tacy zli. Jezeli ktos ma moliwosc, jezeli tam czlowieka ocenia sie w wiekszosci po charakterze i inteligencji, a nie jak w wiekszosci polskich firm po papierku, znajomosciach i wygladzie (21 letnia, zamezna, dzieciata sekretarka z 8 letnim doswiadczeniem, byla miss Polski, wladajaca 4 jezykami, znajaca sie bardzo dobrze m.in. na komputerach, ksiegowosci, prowadzeniu bolidu, odczytywaniu drogi z gwiazd i spawaniu ), to moim zdaniem maja tam fajny system. Jezeli Twojej firmie udalo sie z Ciebie zrobic maszynke do pracowania, ktora nie mysli o tym, co chcialaby robic, tylko wykonuje wszystkie rozkazy bez zastanowienia i nawet nie kombinuje jakby tu zajac sie tym, co lubi, to Ci szczerze wspolczuje.
W razie, gdybys sie zastanawial skad mam powyzsze informacje, to wiedz, ze pracuje teraz dla angielskiego oddzialu firmy z USA, gdzie jak latwo sie domyslec, mamy wielu ludzi z USA. W razie gdyby przyszlo Ci do glowy, ze ktos mi pomogl zalatwic ta prace, ze komus musialem wlazic w tylek, to sie grubo mylisz. Moje poczatki w UK bynajmniej nie byly proste, musialem sie niezle naglowkowac i przezyc wiele stresow. I zgadnij co mam teraz...

profil | IP logowane

Leopard

35 komentarzy

31 marzec '07

Leopard napisał:

Ciekawy artykul, droga Redakcjo!
Jak to mozliwe, ze inzynier Chemik regularnie nachodzil agencje rekrutujaca inzynierow, a mimo to pracy nie ma, choc pomogli mu napisac CV? Przemyslu chemicznego jest tu troche. Rekruter ocenil znajomosc angielskiego na bardzo dobra. Dopiero Szkoci sie nim zainteresowali powazniej, i dali mu prace. To inna para kaloszy, ze profesji tej nie czuje i szuka sobie czegos innego. Co do uzywania jez. angielskiego na codzien: Ma tu wyzwanie! Nie dosc, ze szkocki dialekt, to jeszcze szef nosi aparat sluchowy, wiec osobnik nasz musi mowic wyraznie, z modulacja i mimika. Jak na razie, porozumiewa sie skutecznie i zaloga jest przyjazna.

Znakomicie Redakcja oddaje w akapicie "Winda do nieba", ze _czesc_ miala pusty portfel. Mala czesc. Wiekszosc miala dojscia, niestety.

Zmiana profesji kilka razy w zyciu, wg tej parszywej ameryki? Ginekolog ma sie stac mechanikiem samochodowym? Pluje na USA! Pfu, pfu, pfu!

profil | IP logowane

sliczna_kobietka

12 komentarzy

31 marzec '07

sliczna_kobietka napisał:

Jestem juz w UK,pragne pozostac tu na stale,jesli chodzi o prace to pragnieniem moim jest pracowac jako opiekun osob starszych,w tym sie spelniam,posaidam niezbedne ku temu dokumenty,niestety bariera jest slaba znajomosc jezyka,mieszkam w Londynie i niewiem do kogo zwrocic sie z tym o pomoc,bardzo chcialabym sie go nauczyc,moze znajdzie sie ktos kto mi w tym zechce pomoc,bede wdzieczna.Pozdrawiam cieplutko:)

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska