MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

11/03/2007 09:59:33

Na 3. urodzinach Cooltury będzie Perfect

Na 3. urodzinach Cooltury będzie PerfectW 1978 roku powstał zespół Perfect Show and Disco Band, którego wokalistą był Zbigniew Hołdys. W 1980 grupa (Zbigniew Hołdys, Ryszard Sygitowicz, Piotr Szkudelski, Zdzisław Zawadzki) zaczęła przybierać rockowy charakter i ostatecznie przemianowana została na Perfect.



Jesienią tego samego roku do zespołu dołączył Grzegorz Markowski i w tym składzie początek lat osiemdziesiątych w Polsce upłynął pod znakiem Perfectu, który był niekwestionowaną gwiazdą.

 

Później losy zespołu układały się bardzo różnie – długa, prawie 10-letnia przerwa w pracy zespołu ( po jego rozwiązaniu przez Zbigniewa Hołdysa w1983 r.) zakończyła się reaktywacją w 1989 roku (bez Markowskiego) i ponownym rozwiązaniem grupy w 1992.
Na szczęście dla fanów Perfectu Grzegorz Markowski postanowił wskrzesić formację raz jeszcze. To był rok 1993. Od tej pory Perfect nagrywa i koncertuje, a podczas 3. urodzin Cooltury zagra specjalnie dla nas!
O muzyce, fascynacji Londynem i czasach, gdy za koncert dostawało się w Polsce niecałego dolara, Grzegorz Markowski opowiadał niedawno Kamili Gajewicz w Polskim Radiu Londyn. Oto fragmenty tej rozmowy.

Cieszysz się, że wkrótce wystąpicie w Londynie?

- Jasne, że się cieszę na spotkanie z Londynem, bo to piękne miasto. Ostatnio byliśmy tam 3 lata temu, gdy graliśmy na finale Miss Polonia, ale to był tylko jeden dzień. Pamiętam, że bardzo żałowałem, że tak krótko, bo zobaczyłem Londyn po 30 latach. Kiedyś przedmieścia nie były tak ciekawe i tak ładne. Od tamtej pory zmieniło się bardzo dużo. Zresztą Londyn jest chyba jednym z najbardziej zadbanych miast na świecie – może obok Wiednia czy Pragi...

A pamiętasz swój pierwszy wyjazd za granicę?

- Mój pierwszy wyjazd za granicę to był właśnie Londyn! Spędziłem w nim 3 dni. To był rok 1977 i pamiętam, że jak wszedłem do sklepu mięsnego i zobaczyłem poukładane na półkach befsztyki, różne kiełbasy itp., to zrobiłem zdjęcie. Nie wierzyłem, że coś takiego może istnieć i że nie ma ludzi w tym sklepie, a jakaś starsza pani kupuje tylko 10 deko szynki! Mam to zdjęcie chyba do tej pory...

Podobno kiedyś zarabiałeś 800 zł i byłeś bardzo szczęśliwy, teraz zarabiasz bardzo dużo i nadal jesteś bardzo szczęśliwy...

- Dużo – to pojęcie względne. Tyle zarabialiśmy w latach 80-tych, gdy zespół był najbardziej popularny. Były wówczas tzw. stawki ministerialne, przyznawane przez urzędników. Ta stawka wynosiła 700 zł za koncert, ale 700 zł kosztował wówczas 1 dolar, w związku z czym ja zarabiałem jakieś 80 centów za 2 godziny pracy, przy widowni 20 tysięcy osób! Takie to były dziwne czasy...
Kiedyś w „New York Times” pojawił się taki artykuł o zespole Perfect, przy którym było moje zdjęcie i duży tytuł: „Grzegorz Markowski brawurowy jak Mick Jagger!”. Chciałem nawet napisać list do Jaggera, że nie jestem gorszy, chociaż zarabiam tylko 80 centów za koncert – i sprawdzić, jak on zareaguje...

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska