Pu³apka emigranta

Co dzieje siê w g³owie cz³owieka, który opuszcza rodzinê oraz bliskich i przybywa do obcego kraju?
Decyzja o wyje¼dzie bywa trudna. Raz podjêta powoduje, ¿e cz³owiek uwa¿a, ¿e by³a s³uszna. W¶ród czynników motywuj±cych s± tzw. czynniki PULL i PUSH. Te pierwsze, czyli poci±gaj±ce oznaczaj±, ¿e w g³owie cz³owieka istniej± przynêty zwi±zane z krajem, do którego siê udaje: ,,bêdzie lepiej, innym siê uda³o, to mnie te¿’’.
Z kolei czynniki PUSH wypychaj± z kraju. ,,Tu ju¿ nie da siê ¿yæ, tego ju¿ za du¿o’’. Dzia³a tzw. pu³apka emigranta.

Co to takiego?
Cz³owiek przed wyjazdem my¶li kategoriami ogólnymi: lepsze perspektywy ¿ycia, zarobki. ,,Tam ludziom ¿yje siê lepiej ni¿ tu’’. Natomiast po przyje¼dzie trzeba my¶leæ i zajmowaæ siê kwestiami bardzo konkretnymi, ¿yciem codziennym a nie dobrobytem kraju, w którym siê znalaz³em. Pu³apka emigranta to przej¶cie od ogólnych pozytywnych nastawieñ przed wyjazdem, do szczegó³owych problemów po przyje¼dzie. Chcia³bym jednak zaznaczyæ, ¿e dzisiejsze wyjazdy na Wyspy nie s± emigracj±.

A czym?
S± to legalne wyjazdy obywateli Europy, maj±cych prawo przemieszczaæ siê z jednego kraju cz³onkowskiego do innego. Tu nie ma legalizacji wizowej i zmiany obywatelstwa. Mo¿na wróciæ szybko i tanio. Nie ma w tych wyjazdach ¿adnej permanencji jaka jeszcze charakteryzowa³a emigracjê solidarno¶ciow±, ostatni± du¿± falê przed obecnymi wyjazdami.

Jakie cechy charakteru przydaj± siê za granic±?
Otwarto¶æ na nowe do¶wiadczenia, optymizm, elastyczno¶æ, niski poziom lêku, niezale¿no¶æ.
To jest ¿ycie dla silnych osobowo¶ci. Wyje¿d¿aj± g³ównie ludzie o orientacji liberalno-materialistycznej. Znaniecki ju¿ 100 lat temu pisa³ o wyje¿d¿aj±cych do Ameryki za chlebem jako o ,,ludziach lu¼nych’’.

Co nas motywuje do wyjazdów? Czy tylko pieni±dze?
Wystêpuje zjawisko fali, czyli jedziemy razem z danej miejscowo¶ci, gminy, itp. ¿eby by³o ra¼niej. Dzia³a tu jeszcze magia otwartych drzwi. Polska po raz pierwszy od II Wojny jest w pe³ni otwarta. Trzeba siê przewietrzyæ. Wykorzystaæ szansê, nawet je¶li jest ona mgli¶cie zarysowana. W przypadku ludzi, którzy maj± konkretny fach, np. murarze, hydraulicy, itp., jest to dok³adna kalkulacja: ,,Tyle a tyle zaoszczêdzê i przywiozê’’. W przypadku osób po studiach jest to kwestia sprawdzenia siê, jeszcze dok³adnie nie wiadomo gdzie...
Niew±tpliwie powodem wyjazdu mo¿e byæ równie¿ z³a atmosfera ¿ycia publicznego po 1989 r. Jednym z wielkich b³êdów i obci±¿eñ III i IV RP jest niezdolno¶æ do wprzêgniêcia m³odych ludzi w dzie³o budowy naszego Wspólnego Domu: w biznesie, polityce, w rozwoju spo³eczno¶ci lokalnych.

Czy wyjazd za granicê mo¿e byæ ucieczk±? Od czego? Od biedy, ale czy mo¿e byæ ucieczk± od opryskliwej urzêdniczki?
Wiele osób, t³umacz±c swoj± decyzjê o wyje¼dzie wskazuje na ten zbanalizowany ju¿ motyw.
Opryskliwe urzêdniczki s± przykre, ale to jest racjonalizacja, samousprawiedliwienie. To ucieczka przede wszystkim od siebie, od nierozwi±zanych problemów. Wyjazd przecina ró¿ne wlok±ce siê sprawy. Rzeczywi¶cie mo¿e wygl±daæ na to, ¿e zaczynam ,,od zera’’.

wy¶lij znajomemu

Dodaj artyku³ do: