Polskie obywatelstwo na wagę złota

Kilkanaście tysięcy Żydów z Izraela domaga się potwierdzenia polskiego obywatelstwa. Są byłymi obywatelami II RP lub ich potomkami. Nikt nie ukrywa, że w młodych Izraelczykach - którzy nie mówią słowa po polsku - wcale nie obudziła się nostalgia za krajem przodków. Zależy im po prostu na uzyskaniu wyjątkowo atrakcyjnego paszportu Unii Europejskiej. I nie tylko im.

- Po naszym przystąpieniu do UE odnotowaliśmy lawinowy wzrost liczby wniosków o poświadczenie polskiego obywatelstwa - powiedziała "Rz" Izabela Szewczyk, dyrektor Wydziału Spraw Cudzoziemców w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim. To właśnie do tego urzędu napływają z całego świata podania w tej sprawie. W związku z przystąpieniem Polski do UE ich liczba wzrosła kilkakrotnie. W 2001 r. wniosków było 2100, a w 2006 - 6700.- 1 maja 2004 roku polski paszport zyskał nową jakość - podkreśla Izabela Szewczyk. Dzięki niemu można się swobodnie poruszać po wszystkich krajach "27", a na terenie części z nich podejmować legalnie pracę lub bezpłatnie studiować.

- Ukraińcy, którzy składają wnioski o polskie obywatelstwo, chcą poczuć się wolnymi ludźmi. Chcą swobodnie poruszać się po krajach UE, zobaczyć, jak wygląda życie w Niemczech czy Hiszpanii - mówi "Rz" Ukrainka z polskim obywatelstwem Anna Chaniuk, tłumacz przysięgły spod Poznania. Twierdzi, że liczba Ukraińców, którzy zrzekają się ojczystego obywatelstwa na rzecz polskiego, stale rośnie.

Oprócz mieszkańców Izraela i państw byłego ZSRR o nadanie lub poświadczenie polskiego obywatelstwa najczęściej ubiegają się żyjący w Ameryce Północnej (emigracja z lat 80.), Niemczech (lata 70., 80.) i w Ameryce Łacińskiej (lata 20.). (gazeta.pl)

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: