MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

09/03/2007 01:31:28

Polski taksówkarz ofiarą rasistowskiego ataku

Polski taksówkarz ofiarą rasistowskiego atakuPolski kierowca taksówki, twierdzi że został zaatakowany i pobity przez innego taksówkarza, dlatego że jest Polakiem.





Poszkodowany mężczyzna przyznaje, że napastnik już wcześniej okazywał wrogość, oskarżając Polaka o nieprzestrzeganie kolejności na parkingu pod sklepem Asda w Bishop Auckland. Taksówkarzowi pomocy udzielili opuszczający sklep przechodnie.

„ Starałem chronić się rękami, ale (napastnik) był pełen złości i nienawiści(…)Jeśli ludzie by mi nie pomogli, mógł mnie nawet zabić.” – mówi poszkodowany Polak.

Maćkowiak twierdzi, że jego receptą na przyciągniecie klientów był schludny wygląd, pomoc przy pakowaniu zakupów, oraz uśmiech na twarzy. Tak jak innym polskim kierowcom, nie przeszkadzało mu, że godziny jego pracy są długie. Sprawiało to, że brytyjscy kierowcy stawali się nieco zazdrośni i czasem przeklinając twierdzili, że taki wymiar godzin to głupota.

„Niektórzy z taksówkarzy nienawidzą Polaków. Jestem człowiekiem i mam takie same prawa. Jestem zaniepokojony o siebie i moich rodaków.” – mówi pan Stanisław.

Z wypowiedzi szefostwa JSB Travel, firmy której pracuje Maćkowiak, wynika, że mężczyznę uważa się za bardzo uprzejmego i uczciwego pracownika. Zdarzało się nawet, że pasażerowie wzywając taksówkę prosili, aby przysłać właśnie pana Stanisława. Władze firmy zapewniają także, że nie będą tolerować napaści na kierowców. Dodają, że już wcześniej zauważyły tarcie między polskimi i angielskimi kierowcami.
Sprawa trafiła już w ręce policji.
„Przeprowadzamy dochodzenie w sprawie napaści na parkingu w pobliżu sklepu Asda w Bishop Auckland, do której doszło późnym poniedziałkowym popołudniem, w której kierowca taksówki został wielokrotnie uderzony, ale na szczęście nie został ciężko ranny(…)Przesłuchaliśmy poszkodowanego, oraz niezależnych świadków(…) – mówi rzecznik miejscowej policji.
52 letni Stanisław Maćkowiak, zanim przeniósł się do Anglii na początku tego roku, był radnym Poznania. Ma nadzieję, że jego żona i dzieci wkrótce do niego dołączą.

Iwona Kadłuczka

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska