Kto ma najgorszy wpływ na świat

Większość z 28 tys. osób przebadanych w 27 krajach uznało, że Izrael najbardziej negatywnie wpływa na sytuację na świecie. Dwa punkty procentowe niżej, z wynikiem 54 proc., znalazł się Iran. Trzecim w kolejności państwem o najgorszej reputacji są Stany Zjednoczone, a dopiero za nimi Korea Północna. Rosja w tym negatywnym wyścigu zajmuje zdumiewająco niskie piąte miejsce.

W rankingu państw odbieranych pozytywnie przoduje Kanada z 54 proc. dodatnich odpowiedzi. Ex aequo z nią, ale z trochę większą ilością osób wypowiadających się negatywnie, jest Japonia. Trzecia jest Unia Europejska.

Prowadzący badanie uczeni z Program on International Policy Attitudes (PIPA) tłumaczą, że negatywny odbiór Izraela jest zapewne spowodowany tym, że badania prowadzono tuż po konflikcie z Libanem. Nie pomogła mu także tradycyjna nienawiść w krajach muzułmańskich - Libanie, Egipcie czy Turcji. Kraj ten zdobył ponad 70 proc. negatywnych not w Niemczech, niewiele mniej we Francji i Grecji. Negatywna opinia o Iranie angielskich uczonych nie zdziwiła - kraj ten od dawna nie ma dobrej reputacji, przede wszystkim z powodu straszenia swoim programem nuklearnym. Pozytywnie odbierany jest tylko w Indonezji i Egipcie.

Nie zdumiewa także wysokie miejsce USA: w styczniu BBC przeprowadziło badanie opinii o tym kraju i już wtedy wyszło, że Stany nie są lubiane. Respondentów irytowała przede wszystkim buta, z jaką prowadzona jest amerykańska polityka zagraniczna, i nieliczenie się z opinią innych. Niespodzianką jest jednak to, że gwałtownie spada poparcie dla USA w krajach, które postrzegane są jako ich sprzymierzeńcy. Tutaj w raporcie pojawia się Polska, która zanotowała największy spadek - tylko 24 proc. z nas uważa, że Stany pozytywnie oddziałują na świat, podczas gdy zaledwie rok temu twierdziło tak 62 proc. badanych.

Wśród krajów, które odbierane są przez ludzi pozytywnie, bardzo wysokie miejsce zajmuje Unia Europejska - choć nie jest oddzielnym państwem. Bardzo dobrze odbierana jest w krajach Ameryki Północnej i Południowej oraz Afryki. Dużo pozytywów znajdują w niej także mieszkańcy Korei Południowej, Chin czy Indonezji. Nawet u nas - wbrew temu, co sugerują wyniki ostatnich wyborów - Unia jest postrzegana dobrze przez 70 proc. osób.

Steven Kull, dyrektor PIPA, uważa, że wyniki badań pokazują, że zwykli ludzie cenią kraje, które nie zabierają głośno głosu w międzynarodowych sporach i mają nastawienie pacyfistycznie. - Wygrana Kanady i Japonii spowodowana jest najprawdopodobniej tym, że państwa te nie brały udziału w głośnych konfliktach ostatnich lat - tłumaczy. - Negatywnie oceniane są zaś te kraje, które dążą do zwiększenia swojej potęgi militarnej.

Olga Sobolewska, metro.pl

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: