06/03/2007 07:42:00
Jeden z najpotężniejszych umysłów naszej epoki, Stephen Hawking, zadał w globalnej sieci pytanie: ,,Świat pogrąża się w chaosie w zastraszającym tempie; czy uważacie, że w takiej sytuacji uda nam się - jako cywilizacji - przeżyć najbliższe sto lat?’’ Jeden z internautów odpowiedział, że skoro naukowiec jest tak mądry, to dlaczego pyta innych. Hawking zripostował: ,,Bo ja jestem jeden a was miliony. Jeszcze’’.
Setki tysięcy lat temu zapłonął pierwszy ogień. Było to najważniejsze wydarzenie w historii ludzkości. Ogień oświetlił, ogrzał, dał poczucie bezpieczeństwa. Rozniecił ciekawość. Od tego czasu cywilizacja homo sapiens rozwija się w oszałamiającym tempie. Instynktowna mądrość, rozsądek i ciekawość kładzie w dłoń człowieka kamień, którego szybko zastępuje kamień obrobiony. Potem nadszedł brąz, żelazo i stopy metali. Niczym nie skrępowana, szybka myśl odkrywa ich właściwości. Z mrocznych lęków przed nicością wyłania się Bóg. Powstają ołtarze, wielkie budowle, narzędzia i broń. Człowiek zaczyna ujarzmiać cyfry i liczby, bierze się za bary z naukami ścisłymi, pada w objęcia coraz bardziej finezyjnych uczuć. Bóg z deszczu, słońca i piorunów przeistacza się w kobietę, w mężczyznę. Radość tworzenia pcha do czynu. Powstają kościoły, meczety i wielkie świątynie. Rozbrzmiewa śpiew i złowrogi szczęk metalu, śmiech dziecka i krzyki ginących. Powstają granice w glebie i sercach, Boga rozdarto na ,,mojego’’ i ,,twojego’’.
Słowo mówione pomknęło przez radio, obraz i dźwięk przez telewizję. Człowiek zasiadł wygodnie, łaknie książki, muzyki i piękna obrazu. Wyrusza na wojnę, przekracza granice, zabija za swoje racje, swój dom, swojego Boga.
Człowiek ujarzmia atom i wiązkę światła, Boga spycha do skansenu.
Obrysowuje starannie teren swoich myśli, domu, przekonań, racji. Rysuje granice w glebie, morzu, piasku pustyni i w kosmosie. Inne granice zaciera. Złe nie jest już złem, głupie jest tylko mądre inaczej. Bóg jest kpiną. Myśl nieskrępowana i radosna, tradycja i wiara pokrywają się patyną przedawnienia. Nic nie jest ważne, nic nie...
... jest stałe, wszystko jest względne. Milion zabitych to tylko liczba, jeden powieszony to skandal. Mężczyznę odarto ze zbroi a kobietę z tajemnicy. Głębię doznań pokryto fasadą; byle tylko kolorową, byle tylko błyszczała.
Stojący wysoko w hierarchii społecznej przedstawiciele narodów, często przez te narody wybrani, dają koncerty ignorancji i lekceważenia tych, którzy ich do władzy wynieśli. I nadal toczą się zacięte, krwawe bitwy o granice i o Boga, który nie jest już nawet kpiną. Krwią nasiąka pustynia, barwi się ocean, krwią tryskają serca i dusze.
13 kwiecień '07
smieszny_mis napisał:
profil | IP logowane
Skup zlomu i metali scrap metal ...
07738821271NAJWIĘKSZY W LONDYNIESKUP METALI KOLOROWYCHPŁACIM...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...