MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

02/03/2007 11:49:17

Uwaga Polak!

Uwaga Polak!Hasło “uwaga Polak” być może nie jest stare jak świat ale przynajmniej tak dobrze znane jak słowo „saksy”, którym określano wyjazdy rodaków jeszcze w czasach komunistycznej Polski w poszukiwaniu lepszego życia poza granicami naszej PRLowskiej „ojczyzny”.

Od tego czasu chyba już każdy z nas spotkał się z opinią, że na obczyznie Polacy najbardziej musza uważac na ... Polaków! Będąc jeszcze w kraju, doświadczeni dobrzy znajomi ostrzegali aby z dystansem podchodzić do przewspaniałych ofert naszych współobywateli na Wyspie.

Najbardziej popularne “przekręty” to propozycja wpłaty £300 w zamian za załatwienie pracy czy też mieszkania, za które trzeba było zaplacić za dwa miesiące z góry. Dla wielu brzmiało to bardzo uczciwie a nawet komfortowo. Niestety w rzeczywistości nie wyglądało to aż tak kolorowo, ponieważ praca może i była ale chwilowo a mieszkanie owszem jest, tylko, ze za dwa dni trzeba się wyprowadzić. Te wyzyski wymagają podłości z jednej strony i naiwności z drugiej. Pytanie tylko czy można winić kogoś za wiare w to, że ktoś oferuje mu pomoc (nawet za pieniądze) i nazywać go naiwnym. Niestety, taka jest nasza polska mentalność.
Najbardziej przykre jest to, ze po dwóch latach jakie mineły od wejścia Polski do Unii Europejskiej i wyjazdy Polaków do Anglii nasiliły się, ciągle nie możemy na siebie liczyć, a wręcz przeciwnie - codzienne życie tylko mnoży przyklady wyzyskiwania siebie nawzajem.

Przyklad jak wspaniale “wspieramy” się na obczyznie: Kilka dni temu przyszedł zszokowany młody Polak po pomocy jakiej uzyskał ze strony swego rodaka. Sprawa była prosta - prośba w tłumaczeniu w trakcie starania się o prace na budowie. „Dobry kolega” znając swietnie angielski nie tylko nie pomógl ale wręcz zaszkodził, ośmieszając i drwiąc z aplikanta wobec wszystkich wystarczająco zniechęcając do niego pracodawcę. Nie dość, ze ów Polak nie dostał pracy to czuł się strasznie poniżony. Biedny chlopak zupełnie nie mógł zrozumieć o co chodzi, jak, kto, dlaczego? Jego rodak? I jaki miał w tym cel? Pytanie - skąd sie biorą takie zachowania? Dlaczego zamiast sobie pomagać to jeszcze sobie szkodzimy? Czy jest to strach przed konkurencją - innym Polakiem, który zajmie nasze miejsce, czy jest to zwykla zawiść bo ktoś też może się dorobić?

Trochę pesymistycznie tym razem, ale jakże prawdziwie. Jak do tej pory nie możemy na siebie liczyć, przynajmniej nie bezinteresownie. Tacy jesteśmy i nie ma sie co oszukiwać jeżeli nawet za wskazanie drogi do Job Centre pobiera sie opłate, i to wcale nie malą - uwaga: dwa zdania, trzy minuty - £5. Pisząc to, myśle głównie o wszystkich tych, którzy po dwóch latach ciężkiej pracy i odkładaniu każdego zarobionego pensa postanowiło założyć swój własny biznes, ponieważ oni mają najwięcej do stracenia i mogą zostać najbardziej wykorzystani chociażby ze wzgledu na swój status osoby przedsiębiorczej, lepiej odnajdującej się w tej angielskiej rzeczywistości. Osobiście doradzałbym ostrożność w doborze doradców, pomocników a szczególnie wspolników.

Na koniec przydałoby się coś optymistycznego. Ale szczerze mówiac, czy jest szansa na to, że my się zmienimy, zaczniemy traktować inaczej siebie nawzajem, szanować sie szczególnie tu na obczyźnie gdzie należymy do mniejszości? A może zmienimy się dopiero po wielu latach, kiedy zatęsknimy za naszą Polską, a może dopiero kiedy już wszyscy będziemy bogaci? Mniejsze o to kiedy i z jakch powodów obyśmy się zmienili, oczywiście - na lepsze. Czas pokaże...

Adam Turbański, prasa.org.uk

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 44, pokaż wszystkie)

kaz59

10 komentarzy

29 marzec '14

kaz59 napisał:

mnie to frustrują często Polacy co wynająć chcą pokój i na depozyt nie mają ( niby ale na piwsko to nie brakuje im ) i na litość biorą i obiecanki ,że w piątek nastepny juz będzie i nadal niema ale już zadomowili się i tak bujają się na grzbiecie innego Polaka.
Potem bez słowa zmywają się jak np. znajdą sobie jakiegoś flata ... ciekawe czy tam też bez depozytu ich landlord wpuścił ?

profil | IP logowane

shipley

13 komentarzy

30 styczeń '10

shipley napisał:

Ja, jako tlumacz, też nie zawsze mam dobre doswiadczenia z Polakami którzy zwracają się do mnie o przetłumaczenie czegoś. Raz dostałem list napisany po angielsku z prośbą o zrobienie poprawek a gdy spotkalem sie ze zleceniodawcą, on zupełnie nie był zainteresowany tym co ja do niego mówię bo był bardzo zajęty grą w szachy elektroniczne...

profil | IP logowane

stacha418

3 komentarze

6 maj '09

stacha418 napisała:

Przykro mi to pisać ale niestety to prawda(Uwaga Polak)bo ja tu przekonałam się co polacy potrfią i po jakich malinkach prowadzą bo się przekonałam

profil | IP logowane

malgorzatka

13 komentarzy

28 kwiecień '09

malgorzatka napisała:

polak potrafi ,byc zlodziejem ,oszustem i co tam chcecie ,ale dla mnie to polacy to jedna rodzina ha ha ha ha ha

profil | IP logowane

malgorzatka

13 komentarzy

28 kwiecień '09

malgorzatka napisała:

jako narod nie jestesmy najlepsi ,jestesmy zalosni .polak polkowi jest jak wrog ,i o tu duzo gadac .za lyzke zupy by cie zabil .pracuje siedem lat z anglikami i powiem wam jedno jest roznica i to wielka .plus dla anglikow ,nie myslcie zle o mojej wypowiedzi .polak polakowi nie jes bratem az smutno o tym pisac ,ale to prawda,

profil | IP logowane

wildcat

1 komentarz

10 luty '09

wildcat napisała:

Jestemy wstretni dla siebie bez wzgledu gdzie mieszkamy, jak w UK to szkodzimy sami sobie, jak jedziemy do polski to Ci co zostali zieja jadem. Pracuje w agencji wynajmujacej mieszkania, agencja jest mala ale za kazdym razem kiedy przychodza obojetnie czy Polacy, czy inni z europy srodkowo wschodniej, staram sie im pomoc, czy negocjujac ceny z wlascicielami, czy przepychajac jakies brakujace dokumenty.Sa jednak tez klienci ktorych nawet mnie ciezko przelknac, ich zachowanie to albo chamstwo albo przerost formy nad trescia i to nie tylko osoby z Europy.
Sytuacja z praca sie pogorszyla na wyspach, nadchodzi czas kiedy jakas czesc ludzi wyjedzie miejmy nadzieje ze beda to ci ktorzy obnizaja nasza wartosc swoim zachowaniem. I nie ma sensu uzywac okreslen tych osob, bo one i tak nie zrozumieja a przez to sami obnizamy sie do ich poziomu.
Ja wszystkim tlumacze zeby oceniac ludzi jako jednostki nie jako narod, bo nie wszyscy sa zli tak jak nie ma narow idealnych, sa tylko ludzie.

profil | IP logowane

andyopole

264 komentarze

5 luty '09

andyopole napisał:

Jako narod jestesmy najlepsi, jako spoleczenstwo jestesmy zalosni. To wszystko na ten temat.

profil | IP logowane

ewenement

2 komentarze

5 luty '09

ewenement napisał:

miałem kiedyś podobną sytuacje że chcieli mnie naciągnąć na kase w zamian za "załatwienie" pracy ale w tym przypadku im nie poszło i to bardzo, ponieważ spotkałem gościa na drugi dzień po tym jak mnie naciągnął na 200 GBP dzień wcześniej. Rezultat: kase odebrałem (z nawiązką zresztą), złamałem mu nos i prawdopodobnie wybiłem kilka zębów. Mam nadzieje że to będzie wystarczająca nauczka dla niego i nie naciągnie innych... pozdro for all!!!

profil | IP logowane

jamikon

14 komentarzy

20 grudzień '08

jamikon napisał:

:-)Dokładnie

profil | IP logowane

Argentus

135 komentarzy

10 listopad '08

Argentus napisał:

Nie ma zlych narodow, sa tylko zli ludzie, to prawda. Ale tak sie sklada, ze ilosc przekreciarzy i cwaniaczkow jest statystycznie w jednym narodzie wieksza, a w innym mniejsza, ponadto niektore narody sa bardziej rozwiniete a inne mniej. Zapewne sa w Anglii jacys normalni Polacy, kilku mialem przyjemnosc poznac, lecz znakomita wiekszosc to drobni ograniczeni cwaniaczkowie, ktorym sie wydaje, ze oszustwo to cnota. Polak jest zdolny do tego aby sobie samemu zaszkodzic byle by tylko udupic innego rodaka. Polskie pieklo nioe wygaslo wraz z komuna niestety.

profil | IP logowane

Zobacz wszystkie komentarze do tego artykułu »

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska