28/02/2007 13:41:55
"Ucieczka i wypędzenie" w najlepszym czasie reklamowym
Film "Ucieczka i wypędzenie" pokazany zostanie w najbliższą niedzielę oraz poniedziałek w pierwszym programie telewizji publicznej ARD, w najlepszym czasie antenowym - po głównym wydaniu wieczornych wiadomości.
W materiale zatytułowanym "Cierpienie dzieci" "Bild" przytacza w środę wspomnienia poszkodowanych podczas ucieczki i przymusowego wysiedlenia Niemców.
- 21 stycznia 1945 r. weszli Rosjanie. Od razu pojawili się też Polacy i zrabowali nam nasz pozostały dobytek, jaki mieliśmy ze sobą, tak że ja i moje dzieci Edith i Helmuth pozostaliśmy tylko w koszuli i sukience.
Drastycze opisy gwałtów, pobić i zabójstw
Emeryt Friedrich Paetzold z Kurzig w Brandenburgii opisuje gwałt dokonany przez żołnierzy na 50-letniej wdowie, nie podając jednak, do jakiej armii należeli. Natomiast Lotte Nowicke z Wrocławia opowiada o czeskich represjach. Uciekających Niemców internowano w obozie w Pilźnie, zmuszając ich do pracy w fabryce Skody. Pewnej nocy Czesi zapędzili kobiety oraz dzieci do lasu i pobili wszystkich. Jedną z matek wrzucili w obecności dzieci do stawu i utopili. Mały synek Nowicke, którego trzymała na rękach, zmarł w wyniku uderzenia w głowę" - czytamy. "Bild" zamieszcza zdjęcie Lotte Nowicke z dziećmi. Podpis pod zdjęciem sugeruje, że dziecko zabili nie Czesi, lecz Polacy. Zajmujący całą stronę środowego wydania "Bilda" materiał zawiera szereg drastycznych opisów zamarzniętych dzieci.
Redakcja wybrała relacje z opublikowanych wcześniej zbiorów dokumentów i opracowań. "Bild" zaapelował także do czytelników o nadsyłanie wspomnień z tego okresu.
Zbrodnie wojenne i brutalność po obu stronach
Podczas pokazu dla prasy w połowie stycznia producentka filmu Gabriela Sperl zapewniała, że jej celem było pokazanie zarówno historycznych przyczyn ucieczki, jak i jej tragicznych skutków. "Proporcje zostały zachowane" - podkreśliła. Wyjaśniła, że poczucie winy za Holokaust uniemożliwiało Niemcom przez długi czas mówienie o innych ofiarach. "Cztery lata temu powiedziałam sobie: musisz teraz zrobić ten film, dopóki żyją ostatni świadkowie" - wyznała.
- Pokazuję, że to zaślepienie hitlerowskich dygnitarzy spowodowało, iż zgoda na ewakuację ludności cywilnej przyszła za późno - wyjaśniła. Zaznaczyła, że nie wahała się pokazać zbrodni wojennych i brutalności po obu stronach. "Nie przeciwstawiam cierpień Niemców cierpieniom innych. Nazywam jedynie rzeczy po imieniu" - powiedziała Sperl, autorka wielu historycznych filmów.
W rolę głównej bohaterki filmu, młodej arystokratki - hrabiny Leny von Mahlenberg - wcieliła się znana z filmów kryminalnych aktorka Maria Furtwaengler. (gazeta.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...