W Wielkiej Brytanii leki są za drogie

Chorzy w Wielkiej Brytanii płacą tylko stałą, minimalną stawkę za każdy lek. Do farmaceutyków dopłaca bowiem Narodowa Służba Zdrowia. Ocenia się, że brytyjski resort zdrowia wydaje na te dopłaty 7 miliardów funtów rocznie, czyli ponad 40 miliardów złotych.

Zdaniem Urzędu do spraw Konkurencji to zdecydowanie za dużo. Na podstawie dwuletniego studium Urząd stwierdził, że w wielu przypadkach drogie farmaceutyki nie gwarantują wystarczających postępów kuracji. Ponadto Urząd zaznaczył, że często można je zastąpić innymi lekami, które nieraz są 10-krotnie tańsze.

Z taką opinią nie zgadza się Stowarzyszenie Brytyjskiego Przemysłu Farmaceutycznego ABPI. Stowarzyszenie podkreśliło, że ceny leków są uzależnione od bardzo wysokich kosztów badań i wdrażania nowych środków.

Umowa między brytyjską służbą zdrowia a ABPI ma wielkie znaczenie dla brytyjskich koncernów farmaceutycznych. Na podstawie tej umowy określane są bowiem ceny eksportowe leków. Wielka Brytania jest po Niemczech największym eksporterem środków farmakologicznych na świecie. (gazeta.pl)

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: