MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

14/02/2007 10:05:00

Złote rączki do kontroli

Glazurnik, hydraulik, murarz, mechanik samochodowy - każdy rzemieślnik będzie musiał zdać egzamin za 400 zł, nawet gdy pracuje w zawodzie od lat. PiS przygotowuje nowelizację ustawy - To ma być cios w partaczy - tłumaczą posłowie.

Co najmniej kilkaset tysięcy dotychczasowych fachowców w całym kraju będzie musiało zdobyć certyfikat, tzn. dokumenty potwierdzające ich kwalifikacje. Przed komisją egzaminacyjną murarz będzie musiał udowodnić, że potrafi postawić dom, malarz, że potrafi pomalować ścianę. Sprawdzian przewiduje przygotowany przez PiS projekt nowelizacji ustawy o rzemiośle, który dziś trafi do sejmowej komisji rozwoju przedsiębiorczości.

- Chcemy uchronić miliony potencjalnych klientów przed fuszerką, jaką wykonują nieuczciwi pseudofachowcy - mówi Michał Wójcik, poseł Prawa i Sprawiedliwości, współtwórca nowelizacji. - Ci ludzie nie mają żadnych kwalifikacji w wykonywanej przez siebie pracy, a często narażają nasze życie czy zdrowie na niebezpieczeństwo. Rzemieślnik powinien kojarzyć się ludziom z jakością, a nie partactwem - argumentuje. Podobnego zdania jest Tadeusz Kliś, wiceprezes Związku Rzemiosła Polskiego. - Po 1989 roku weszła w życie ustawa o swobodzie działalności gospodarczej i każdy mógł wykonywać taki zawód, jaki chciał - mówi. - Nie chcemy tego zmieniać, chcemy tylko uregulować jakość wykonywanej usługi odpowiednimi kwalifikacjami. Dzięki temu będziemy mieli pewność, że zamówiona usługa będzie rzetelnie wykonana - uważa.

Rzemieślnicy są oburzeni. - Prawdziwa złota rączka jestem - mówi Jacek, warszawski glazurnik. - Maluję mieszkania, a jak trzeba, to i wszystko naprawię. Po co mi egzaminy, jak ja kładę kafelki od siedmiu lat? To tylko dodatkowe wyciąganie pieniędzy z mojego portfela dla egzaminatorów - uważa.

Jeżeli ustawa wejdzie w życie, rzemieślnicy będą mieli dwa lata na zrobienie uprawnień. Koszt egzaminu będzie wynosił ok. 300-400 zł. - To nie są aż tak kosmiczne pieniądze dla fachowca, który dobrze wykonuje swoją pracę - mówi poseł Wójcik. - Wystarczy spojrzeć na niemieckich pracowników, którzy masowo przyjeżdżają do Polski robić dyplomy. W Niemczech nikt nie może być rzemieślnikiem bez tytułu.

Dariusz Brzostek, metro.pl

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

kobodek

3 komentarze

13 maj '07

kobodek napisał:

ciekawy jestem kto ich bedzie uczyl pewnie walesa(elektryk)

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska