02/02/2007 09:07:00
Obecną współpracę z włoską prokuraturą w sprawie niewolniczej pracy Polaków uznał za bardzo dobrą i satysfakcjonującą.
Min. Ziobro na konferencji prasowej w polskiej ambasadzie w Wiecznym Mieście nie odpowiedział na pytanie, czy "nowy szczebel przestępczej hierarchii", która stała za wydarzeniami w Apulii, ma polskie czy włoskie korzenie. Podkreślił, że w Apulii doszło do "zorganizowanego handlu ludźmi na wielką skalę".
Jak relacjonował minister jego włoscy rozmówcy przyznali, że popełnili błąd nie doceniając początkowo skali zjawiska niewolniczej pracy i, że z opóźnieniem zdali sobie sprawę z tego, co się dzieje w Apulii.
"Nie było nadęcia ani fałszywej ambicji" - tak stanowisko strony włoskiej ocenił szef polskiego resortu sprawiedliwości. Dodał, że Włosi zrobili wszystko, aby ten błąd naprawić.
Relacje z prokuraturą włoską najlepsze w Europie
Zapewnił, że obecnie relacje z prokuraturą włoską są modelowe, najlepsze w Europie.
Minister Ziobro poinformował, że obecnie badanych jest dziewięć przypadków niewyjaśnianych okoliczności zgonów obywateli polskich w rejonie Foggii. Dodał, że w sprawie tych zgonów zostaną podjęte wszystkie możliwe czynności dowodowe, włącznie z ekshumacjami.
Polski minister wyraził zadowolenie z obecnego stanu współpracy ze stroną włoską w sprawie "obozów pracy". Po czwartkowych rozmowach w Rzymie powiedział, że polska prokuratura ustaliła nowe zasady bezpośrednich kontaktów ze stroną włoską, jakie dotąd nie miały miejsca. Według słów ministra, doszło do zasadniczej poprawy współpracy z Włochami.
Zbigniew Ziobro i towarzyszący mu prokurator krajowy Janusz Kaczmarek rozmawiali w czwartek z generałem karabinierów Carlo Gualdi, szefem dyrekcji centralnej do spraw służb antynarkotykowych we włoskim Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, dowódcą specjalnej jednostki karabinierów ROS - Gianpaolo Ganzerem, a także z prokuratorem krajowym do spraw walki z mafią Pietro Grasso.
Wspólna akcja Polaków i Włochów
Prowadzone były również rozmowy z przedstawicielami włoskiego Ministerstwa Sprawiedliwości.
W lipcu zeszłego roku, w wyniku wspólnej akcji polskiej i włoskiej policji w Apulii uwolniono ponad 100 Polaków, którzy zmuszani byli do ciężkiej pracy, maltretowani i oszukiwani przez strażników prymitywnych kempingów, nazwanych potem "obozami pracy".
Od zeszłego roku polska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nielegalnych pośredników pracy, którzy wysłali Polaków do Włoch, obiecując im godziwe zarobki i warunki, a także tych, którzy na miejscu w Apulii pobierali od nich haracze i znęcali się nad nimi. Włoskie śledztwo, prowadzone przez prokuraturę w Bari, koncentruje się między innymi na niewyjaśnionych okolicznościach śmierci obywateli polskich, którzy pracowali w Apulii.
Nieoficjalnie wiadomo, że w kilku przypadkach wszystko wskazuje na to, że Polacy mogli zostać zamordowani, prawdopodobnie w odwecie za nieposłuszeństwo i próby buntu przeciwko wyzyskowi. Nie wyklucza się również, że przyczyną śmierci mogło być nieleczone zapalenie płuc i pozostawienie chorych, mieszkających w ruinach zabudowań, bez jakiejkolwiek opieki medycznej. (gazeta.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...