30/01/2007 21:31:12
Informacji o poglądach młodych muzułmanów dostarczył sondaż instytutu Populus przeprowadzony w grudniu na zlecenie niezależnego instytutu badawczego Policy Exchange.
Muzułmanów w różnym wieku pytano m.in., czy "podziwiają organizacje takie jak al Kaida, które gotowe są walczyć z Zachodem". "Tak" odpowiedziało 3 proc. osób powyżej 55. roku życia, lecz aż 13 proc. młodych w wieku od 16 do 24 lat.
Brytyjczycy przeżyli w 2005 roku szok, gdy się okazało, że zamachów na metro i autobus w Londynie dokonali młodzi muzułmanie urodzeni i wychowani w Wielkiej Brytanii, którzy chodzili tu do szkół i na uniwersytety i wydawali się dobrze zintegrowani ze społeczeństwem. Obecnie wiele wskazuje na to, że problem radykalizmu dotyczy szczególnie lub nawet wyłącznie młodych.
W sondażu młodzi dawali zasadniczo różne odpowiedzi niż osoby z pokolenia ich rodziców i dziadków na praktycznie wszystkie pytania. 37 proc. młodych wolałoby, by obowiązywało islamskie prawo koraniczne (szarijat). Takiego samego zdania jest 17 proc. osób z grupy ponad 55-latków. 36 proc. młodych uważa, że jeśli muzułmanin zmieni religię, powinien zostać ukarany śmiercią. Takiego zdania jest też 19 proc. najstarszego pokolenia. 37 proc. młodych i tylko 19 proc. starszych wolałoby posyłać swe dzieci do monoislamskich szkół (w odróżnieniu od takich, w których uczą się wyznawcy wielu religii).
Bodaj najbardziej uderzająca jest odpowiedź na pytanie, czy lepiej by było, by kobiety nosiły chusty (w pytaniu nie sprecyzowano, czy tylko na głowie i ramionach, czy także na twarzy). Chusty wolałoby widzieć 28 proc. osób z najstarszej grupy i aż 74 proc. młodych.
Zdaniem autorów raportu częściowo winny tej zmiany podejścia brytyjskich muzułmanów jest rząd. „To efekt polityki wielokulturowości prowadzonej od lat 80. Podkreślała ona różnice kosztem wspólnej tożsamości narodowej i dzieliła ludzi na grupy etniczne, religijne i kulturowe. Organizacje islamskie wygrywały kwestię tożsamości i domagały się »prawa by być innym «. W ten sposób zdobyły wpływy na poziomie lokalnym i narodowym” - napisała Munira Mirza, główna autorka raportu.
Ostatnio Brytyjczycy odchodzą od tej polityki. Coraz więcej mówi się o tym, że należy uczyć wszystkich być Brytyjczykiem.
W sondażu są także odpowiedzi wskazujące na to, że może to przynieść pozytywne skutki. Choć 86 proc. muzułmanów uznało, że religia jest dla nich najważniejszą rzeczą, to jednocześnie 71 proc. wśród najstarszych i 62 proc. wśród najmłodszych uważa, że równie dużo wspólnego co z innymi muzułmanami mają z niemuzułmanami.
Dominika Pszczółkowska, gazeta.pl
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...