MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

25/01/2007 19:35:07

Czym są normy?

Sąd w Kanadzie uznał, że kobieta żyjąca w homoseksualnym, zalegalizowanym związku z matką 5-letniego chłopca jest... również matką tego dziecka. Oczywiście biologiczny ojciec, który przyjaźni się z obiema kobietami, nie utracił swoich praw rodzicielskich, więc chłopiec ma teraz dwie mamy i jednego tatę.

To bezprecedensowe orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Ontario wpisuje się w całą serię rozwiązań prawnych przyjętych przez wiele krajów w Europie i Ameryce Północnej. Coraz częściej związki homoseksualne zyskują nadany im przez państwa status rodziny, zarezerwowany do tej pory dla heteroseksualnego małżeństwa. Konsekwencją tego jest adopcja dzieci przez pary homoseksualne, lub też korzystanie przez kobiety żyjące w takim związku z możliwości sztucznego zapłodnienia. (Którego Kościół nie akceptuje m.in. z powodu selekcji ludzkich embrionów podczas techniki zapłodnienia in vitro i odrzucania tych „słabszych biologicznie”).

Zdaniem kanadyjskiej Katolickiej Organizacji ds. Życia i Rodziny, “macierzyństwo i ojcostwo są faktem naturalnym opartym o dane biologiczne, których nie może zmienić żaden trybunał. (...) Za wszelką cenę należy respektować prawo i potrzebę wychowania dziecka przez rodziców biologicznych. Gdy to nie jest możliwe, rozwiązaniem jest adopcja.”
Jednak umożliwienie adopcji przez związki homoseksualne pociąga za sobą konsekwencje w postaci zakrzewienia w umysłach wielu dzieci modelu „rodziny”, która rodziną nie jest. Figura ojca i figura matki, składające się razem na cały szereg wzorców osobowych noszonych przez człowieka przez całe życia, zostają zniszczone...
 

Kiedy odczujemy społeczne skutki uśmiercania modelu normalnej rodziny? Oprócz psychologicznego okaleczenia dzieci z rodzin rozbitych, albo zniszczonych przez alkohol, teraz dojdzie problem ludzi wychowanych przez dwie matki i jednego ojca, dwóch ojców, lub kto wie jaką inną jeszcze „konfigurację rodzicielską”. Ale nie ma co przyjmować postawy świętego oburzenia. Trzeba natomiast uparcie upominać się o normalność, co nie może jednak wiązać się z dyskryminowaniem żadnego człowieka i z odbieraniem mu prawa do godności. Bo to właśnie o prawo do ludzkiej godności i o jej definicję toczy się tutaj spór. To ta definicja rzutuje na cały szereg tego, co uznamy następnie za normy...

Szymon Gurbin

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska