20/01/2007 05:25:16
Dlaczego? Bo komisją edukacji kieruje Ewa Szumilas z opozycyjnej PO, a w komisji ds. koalicyjnego programu "Solidarne państwo" LPR, PiS i Samoobrona mają większość.
Posłowie koalicji potwierdzają. - W komisji edukacji panuje nieprzyjazna atmosfera wobec polityki ministra Giertycha. Nie dziwię się, że minister chce skierować swoje projekty do innej komisji - mówi Artur Górski (PiS) z komisji edukacji.
Podobnie myśli Marek Kawa (LPR): - Źle się pracuje pod przewodnictwem opozycji. Przewodnicząca prowokuje polityczne dyskusje. To przedłuża procedury. Ciągle komentuje nasze wypowiedzi, a powinna tylko puentować naszą dyskusję. Szumilas powinna zostać zmieniona.
Szumilas: - Posłowie po prostu nie lubią merytorycznych pytań. Bo decyzje podejmują i tak na gruncie koalicyjnej polityki.
O jakie projekty Giertycha chodzi? M.in. o wprowadzający rewolucyjne zmiany w szkołach program "Tani podręcznik". Szkoły mają wybrać jednakowy podręcznik do każdego przedmiotu dla całego rocznika, będą mogły go wymienić raz na cztery lata, zakupami zajmie się marszałek; ubogie dzieci dostaną książki za darmo.
Albo zmiany w składzie komisji konkursowych na stanowiska kuratorów, zgodnie z którymi administracja rządowa (wojewoda i MEN) będzie miała w tych komisjach zdecydowaną przewagę nad samorządami - tak że przegłosuje bez trudu tylko swoich kandydatów.
Chodzi również o nadanie nauczycielom statusu funkcjonariuszy publicznych, monitoring szkół, obowiązkowe blokady internetowe w szkolnych komputerach, obowiązek powołania rad rodziców i zwiększenie ich uprawnień oraz kilka innych, drobniejszych zmian edukacyjnych.
Wszystkie te projekty znalazły się w nowelizacjach do ustawy o systemie oświaty zgłoszonych przez MEN, które rząd przyjął już 7 listopada. Do Sejmu przesłał nowelizacje dopiero niedawno. Po pierwszym czytaniu 12 stycznia LPR zgłosiła wniosek o przekazanie ich do nadzwyczajnej komisji "solidarne państwo".
Powołanie tej komisji przegłosowała w grudniu koalicja. Opozycja określa ją mianem "sejmu w sejmie". Ma liczyć 46 posłów, w większości koalicyjnych, i zająć się dużym pakietem ustaw rządowych. Początkowo była mowa aż o 160 ustawach z różnych dziedzin.
Aleksandra Pezda, gazeta.pl
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...