MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

19/01/2007 06:38:50

Orkan Kyrill: w Polsce cztery ofiary śmiertelne

Przez całą noc przez Polskę przechodził silny front niżowy. Do tej pory potwierdzono cztery ofiary śmiertelne wichur. Jedna to operator dźwigu, złamanego przez wiatr, druga to mężczyzna z Zaborowa niedaleko Płońska na Mazowszu, który zginął przygnieciony przez dach.

W Kostrzyniu drzewo przygniotło kierowcę ciężarówki, a w Łódzkiem zginęła pasażerka samochodu, którego kierowca uciekając przed spadającym drzewem wypadł z trasy.

Prędkość wiatru przekraczała w porywach 130 kilometrów na godzinę, w górach nawet 180 kilometrów na godzinę Największą prędkość zanotowano na Śnieżce - 212 kilometrów na godzinę.

Krajowe Centrum Koordynacji Ratownictwa odnotowało ponad 5 tysięcy 700 zdarzeń związanych z silnymi wiatrami.

Dyżurny kraju Marcin Kopczyński powiedział, że w większości są to powalone przez wiatr drzewa lub gałęzie oraz zerwane dachy lub bilboardy reklamowe.

Nieprzejezdnych jest wiele dróg. Najgorsza sytuacja panuje w środkowej i południowej Polsce. Na zachodzie kraju prędkość wiatru już spada. W całej Polsce bez większych problemów jeżdżą jednak pociągi na głównych trasach. Silne wiatry nie zakłóciły też lotów z warszawskiego Okęcia. Na lotnisku nie wylądowało jednak kilka samolotów. Było to jednak spowodowane sytuacją na innych lotniskach, szczególnie w Niemczech.

Sytuacja stabilizuje się między innymi na Górnym Śląsku, w województwie zachodniopomorskim i na Podlasiu. Obecnie najsilniejszy wiatr wieje na wybrzeżu, w Kotlinie Jeleniogórskiej i w centrum. W tych rejonach prędkość wiatru dochodzi nawet do 120 kilometrów na godzinę. Małgorzata Tomczuk w Centralnego Biura Prognoz IMGW powiedziała, że w ciągu dnia porywy powinny być nieco słabsze. Cały czas na wybrzeżu mogą jednak przekraczać 100 kilometrów na godzinę, a we wschodniej części kraju być zbliżone do tej siły. Od zachodu wiatr powinien trochę osłabnąć. W ciągu najbliższych dni nie powinno dochodzić już do tak porywistego wiatru, jak minionej nocy.



Zablokowane drogi, tysiące domów bez prądu

Na Warmii i Mazurach całkowicie zablokowana jest krajowa droga numer 51 prowadząca do przejścia granicznego w Bezledach.

Wiejący w nocy silny wiatr pozbawił prądu kilkanaście tysięcy gospodarstw w całym regionie. Najgorsza sytuacja jest w okolicach Elbląga i Pasłęka - tam nie działa tysiąc stacji transformatorowych. Na wschodzie Mazur prądu nie ma 200 gospodarstw - wiatr uszkodził linię wysokiego napięcia z Giżycka do Węgorzewa.

W Łódzkiem najgorsza sytuacja jest w Rudzie Pabianickiej, powiecie kutnowskim, poddębickim i w Andrespolu, gdzie zostało zerwanych kilkadziesiąt dachów oraz linii energetycznych średniego i niskiego napięcia. W lubelskiem prądu nie ma około 20 tysięcy mieszkańców województwa podległych pod zakład energetyczny Lubzel. Jerzy Zdzichiński z Lubzelu poinformował, że zerwanych zostało 30 linii średniego napięcia, uszkodzonych jest 500 stacji transformatorowych. Zakład zapewnił, że postara się usunąć uszkodzenia do wieczora.

Strażacy na Mazowszu interweniowali już ponad 300 razy z czego połowa to interwencje w samej stolicy. Tutaj strażacy usuwają głównie drzewa, które tarasują drogi. Kilka drzew zniszczyło też samochody.

Wiatr zniszczył też linię energetyczną w Sokołowie Podlaskim. Bez prądu jest 60 tysięcy osób w całym powiecie. W tym rejonie strażacy musieli uwalniać uwięzioną przez konary karetkę pogotowia, która jechała do chorego. Nieprzejezdna jest lokalna linia kolejowa niedaleko Grójca.

W województwie Małopolskim w wyniku silnego wiatru ucierpiało około 250 gospodarstw. Kilkadziesiąt odcinków dróg jest nieprzejezdnych. W kilku miejscach wiatr przewrócił też drzewa na trakcje kolejowe.

Leszek Jasiewicz z Małopolskiego Wydziału Zarządzania Kryzysowego powiedział, że z powodu wichury uszkodzonych zostało około 270 lini średniego i wysokiego napięcia. Najgorsza sytuacja jest w Limanowej, gdzie bez prądu pozostaje około 60 tysięcy osób.

Na podkarpaciu strażacy 125 razy wyjeżdżali do usuwania skutków wichury. Zerwane zostały części pokrycia 42 dachów i połamane lub przewrócone 76 drzew. Energetycy zanotowali 56 uszkodzeń linii średnich napięć - bez prądu pozostaje w regionie ok 27,5 tys gospodarstw. gazeta.pl

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska