MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

19/01/2007 06:27:59

Fiskus musi wypłacić kierowcom

Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał, że polska akcyza za używane samochody sprowadzane z Unii była sprzeczna z prawem. Kierowcy mogą ubiegać się o zwrot pieniędzy. Skala? Wiele milionów złotych

Sprawa trafiła do Trybunału, dzięki Maciejowi Brzezińskiemu, który w 2004 roku kupił w Niemczech używanego volkswagena golfa i zakwestionował naliczoną akcyzę - 855 zł. Sprawą zajął się wojewódzki sąd administracyjny, który zwrócił się do Trybunału o wyjaśnienie zgodności polskich przepisów z unijnym prawem.

ETS orzekł wczoraj, że stosowana w Polsce akcyza była sprzeczna z unijnym prawem. Sędziowie uznali, że nasze prawo dyskryminowało osoby sprowadzające auta starsze niż dwa lata. Trzeba było za nie płacić w zależności od wieku nawet 65 proc. podatku. Czyli ponad połowę wartości auta! W rezultacie importowane samochody były wyżej opodatkowane i droższe od aut z krajowego rynku wtórnego.

O zwrot bezprawnie pobranej "nadpłaconej" akcyzy będzie się mógł zgłosić każdy, kto sprowadził samochód z UE od 1 maja 2004 roku do końca listopada 2006 [od tego czasu zmieniono obliczanie podatku].

To ucieszy wielu kierowców, którzy już wcześniej składali wnioski o zwrot podatku w izbach celnych. - Od wejścia do UE do dziś mieliśmy takich wniosków ok. 1,8 tys. - mówi Leszek Jasiun z Izby Celnej w Warszawie. - Przez ten czas pobraliśmy ponad 775 mln zł akcyzy. Nie wiemy jeszcze, jak będzie wyglądał zwrot. Czekamy na wytyczne z ministerstwa - dodaje.



Sprawa dotyczyć może ponad 2 mln podatników. Wiadomo jednak, że zwrot podatku nie będzie opłacalny dla tych, którzy kupili auto za cenę znacznie niższą niż rynkowa. Dlaczego? - Ustawa akcyzowa nie pozwalała weryfikować wartości, celnicy brali pod uwagę taką sumę, jaka figurowała na fakturze - objaśnia Kuba Lutyk, p.o. rzecznika Ministerstwa Finansów. - Jednak do zwrotów nadpłat stosować będzie się ordynację podatkową. Ona już zezwala na weryfikację rzeczywistej wartości - dodaje. Urzędnicy będą więc sprawdzać, jaka jest cena rynkowa samochodu i w niektórych przypadkach zamiast zwrotu akcyzy trzeba by się liczyć nawet z dopłatą.

Według szacunków Wojciecha Drzewieckiego, prezesa Instytutu Badania Rynku Motoryzacyjnego Samar - właśnie ze względu na zaniżone ceny sprowadzanych samochodów liczba ludzi ubiegających się o zwrot może nie być duża. Z tego samego powodu ministerstwo nie obawia się, że wyrok trybunału nie spowoduje wielkiej dziury w budżecie. - Ale u mnie zdarzali się klienci, którzy płacili nawet 9 tys. zł akcyzy - mówi właściciel częstochowskiej firmy zajmującej się importem używanych aut. - To indywidualne decyzje, ale pewnie część z tych ludzi będzie chciała pieniądze odzyskać.

Wyrok ma jeszcze inne, symboliczne znaczenie: - To jest dowód na to, że wbrew eurosceptykom obywatele popierający UE mieli rację - mówi Julia Pitera, posłanka PO. - Oprócz materialnych korzyści z przynależności do Unii, są jeszcze lepiej chronieni - dodaje. Łukasz Zboralski, metro.pl

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska