Javed w trakcie protestów 3 lutego zeszłego roku nawoływał do ataku na USA i Danię. - Znaczenie jego słów jest oczywiste i bezsporne - mówił oskarżyciel David Perry - Jeśli ktoś wykrzykuje "Zbombardować Danię, zrzucić bomby na USA", to nie ma wątpliwości, co chce przez to powiedzieć".
Javed powiedział, że nie czuje się winny nawoływania do zbrodni i wzniecania nienawiści rasowej.
Nie jest to pierwszy mężczyzna, któremu postawiono takie zarzuty. W listopadzie za wzniecanie nienawiści rasowej skazany został 23-letni Mizanur Rahman. Drugi z postawionych zarzutów - nawoływanie do popełnienia zabójstwa został oddalony.
Gwałtowne protesty były wynikiem opublikowania najpierw w duńskich, a potem w innych europejskich gazetach karykatur muzułmańskiego proroka Mahometa. Uczestnicy demonstracji pod duńską ambasadą w Londynie skandowali m.in. "Europo! Twój 11 września nadejdzie!", "Ściąć tych, co obrażają Proroka!", czy "Przygotujcie się na prawdziwy Holokaust!". (gazeta.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.