Goniącym lidera angielskiej ekstraklasy piłkarzom londyńskiej Chelsea motywacji do zwycięstwa nad 14. w tabeli Aston Villą nie brakowało. A jednak dystansu do podopiecznych Alexa Fergusona nie udało się zmniejszyć ani o punkt.
W pierwszej połowie spotkania Aston Villi z wiceliderem statystyka była po stronie gospodarzy. Pomimo tego „więcej z gry” mieli goście. Strzelali głównie Frank Lampard i Didier Drogba, a przed przerwą Salomon Kalou i Ricardo Carvalho.
Najdogodniejszej okazji do zdobycia bramki nie wykorzystał piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej Drogba, który strzelając z woleja ze środka pola karnego, przeniósł piłkę ponad poprzeczką bramki Gabora Kiraly’ego.
Przewaga na boisku piłkarzy Chelsea stała się widoczna szczególnie po przerwie. Jednak ani Lampard, który atakował bramkę Aston Villi do ostatnich minut pojedynku, ani wpuszczony na boisko dopiero w 66. min. (za Shauna Wrighta-Phillipsa) Andrij Szewczenko nie zdołali zmienić bezbramkowego wyniku.
W drugim spotkaniu Arsenal pokonał Charlton 4:0 (2:0) po bramkach Thierry'ego Henry w 29 min., Justina Hoyte’a w 45. i Robina Van Persiego w 74. z karnego i 90. (tvp.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.