MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

04/12/2006 21:22:57

Wokół dogmatu

8 grudnia 1854 papież Pius IX bullą dogmatyczną „Ineffabilis Deus” ogłosił uroczyście dogmat Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny: „Na chwałę Świętej i nierozdzielnej Trójcy, na cześć i uwielbienie Bożej Rodzicielki, dla wywyższenia wiary katolickiej i rozkrzewienia religii chrześcijańskiej, powagą Pana Naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła oraz naszą ogłaszamy, orzekamy i określamy, że nauka, która utrzymuje, iż Najświętsza Maryja Panna od pierwszej chwili swego poczęcia, na podstawie szczególnej łaski i przywileju wszechmocnego Boga, mocą przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego, została zachowana nietknięta od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego, jest prawdą przez Boga objawioną i dlatego wszyscy wierni powinni w nią wytrwale i bez wahania wierzyć.”

Za pontyfikatu tego papieża prawda o Niepokalanym Poczęciu dojrzała do tego punktu, że można ją było ostatecznie uroczcie zdefiniować. Wiele oznak na to wskazywało. Między innymi w roku 1840 episkopat francuski w zbiorowym lcie do papieża Grzegorza XVI dowodził istnienia wiary w Niepokalane Poczęcie w całym Kciele. Wobec tej i innych petycji, papież Pius IX, zanim przystąpił do tego uroczystego aktu, w osobnej encyklice z 2 lutego 1849 („Ubi primum") zwrócił się do wszystkich biskupów z zapytaniem, jak księża i wierni odnoszą się do tej prawdy i co sądzą o zamiarze ogłoszenia jej za dogmat. Odpowie wykazała: na 603 biskupów 12 nie dało odpowiedzi, 546 prosiło o ogłoszenie tego dogmatu, 12 prosiło o to z tym zastrzeżeniem, aby opinii przeciwnej nie potępiać jako heretyckiej, a tylko 29 było przeciwnych ogłoszeniu tego dogmatu, ród nich z 24 dlatego, że obecna chwila na taki akt jest niestosowna. Papież uznał wynik tej ankiety „jakby za powszechne żądanie”, aby dogmat ogłosić.

Papież ogłosił ten dogmat nie na zasadzie historycznej, według której należałoby w bulli dogmatycznej wyjść z założenia Objawienia wyrnego i formalnego i wykazać, że prawda ta tkwi wyrnie i formalnie w Pmie św. i Tradycji, ale na zasadzie dogmatycznej, czyli na podstawie aktualnej wiary i nauczania Kcioła oraz jednomlnej i powszechnej zgody wiernych i pasterzy. Taka zgoda Kcioła nauczającego i słuchającego jest pewnym i niezachwianym świadectwem, że dana prawda została rzeczywcie przez Boga objawiona. Kciół posiada tu jakby szczególny zmysł wiary (sensus fidei), zaszczepiony weń dzięki asystencji Ducha Świętego, który ułatwia mu poznanie prawd należących do depozytu Objawienia. „Ta osobliwa jednomlność pasterzy oraz wiernych – pisze Pius XII z wyrnym nawiązaniem do bulli dogmatycznej Piusa IX – dowodzi sama przez się i to z całą pewncią, bez jakiegokolwiek błędu, że dany przywilej należy do prawd przez Boga objawionych i zawartych w Bożym depozycie, który Chrystus powierzył swej Oblubienicy, by go wiernie strzegła i nieomylnie objniała” (bulla dogmatyczna „Munificentissimus Deus” o Wniebowzięciu Nawiętszej Maryi Panny AAS 42 (1950), 756.

Niepokalane Poczęcie w Pmie Św.

Każdy dogmat musi mieć swoje oparcie nie tylko w Tradycji, ale także w Pmie św. i w związku z tą zasadą przed ogłoszeniem dogmatu o Niepokalanym Poczęciu rozgorzała namiętna dyskusja, gdyż zarówno Stary, jak również Nowy Testament wypowiadają się o tej prawdzie niewyrnie. Niektórzy teologowie w przeszłości, jak np. św. Robert Bellarmin, wiadczali nawet, że o tej prawdzie „nihil in Scripturis habetur”. Chodzi tu głównie o dwa teksty: Rdz 3, i 5 oraz Łk 1,28. Faktem jest, że obydwa te teksty świadczą o Niepokalanym Poczęciu dopiero w świetle wypowiedzi Ojców Kcioła, a więc Tradycji, ale nie można też twierdzić, że Biblia nic nam o tej prawdzie nie mówi. Jeden ze współczesnych egzegetów, M. Jugie, który dokładnie przledził odnne teksty maryjne (Rdz 3,15; Łk 1,28.42.43.47; Ap 12), tak w końcu wiadczył: „Z tego wynika, że Pismo św. w tych tekstach, rozważanych w sensie wyrazowym, nie milczy całkowicie, co do dogmatu okrlonego przez Piusa IX. Zawiera ono bowiem takie wyrażenia, które sugerują tę prawdę, wołają o nią, a nawet w pewien sposób formułują ją w terminach pozytywnych i niemal równoważnych. Twierdząc, że Maryja jest całkowicie i trwale otoczona łaskawcią Bożą, że jest błogosławiona, jak błogosławiony jest Jezus, że jest Matką Pana, że uniknęła wszystkich zakusów węża piekielnego, Księgi święte ukazują nam, choć niewyrnie, ten przywilej maryjny. Kecharitomene - eulogemene - meter tou Kyriou: te trzy okrlenia mają swój pełny sens dopiero w perspektywie Niepokalanego Poczęcia. To, o czym te Księgi jasno uczą, to prawda, że Nawiętsza Panna była całkowicie święta, całkowicie miła Bogu i to przed Zwiastowaniem...”

Te „niepewnci” egzegetów i teologów skłoniły papieża do posłużenia się w bulli dogmatycznej o Niepokalanym Poczęciu dowodami biblijnymi w ujęciu Tradycji.

Dowód z Rdz 3,15

Ojcowie i pisarze kcielni uczyli, co następuje: „Proroctwo to zapowiada jasno i wyrnie Odkupiciela ludzkci oraz Jego Matkę, a także uwidacznia nieprzyjaźń obojga w stosunku do szatana. A przeto jak Chrystus, prednik między Bogiem a lumi, przyjąwszy naturę ludzką, skrlając wyrok w dekrecie przeciw nam wymierzonym, triumfalnie przygwdził go do krzyża, tak i Nawiętsza Dziewica, złączona z Nim naclejszym i nierozerwalnym węzłem, wraz z Nim i przez Niego urzeczywistniając nieprzyjaźń przeciwko jadowitemu wężowi i jak najpełniej nad nim triumfując, niepokalaną stopą starła łeb jego.”

Dowód z Łk 1,28

„Również ci Ojcowie i pisarze, rozmlając nad pozdrowieniem: «pełna łaski», dostrzegli, że to szczególne i uroczyste pozdrowienie, wypowiedziane w imieniu Boga, poza tym jednym wypadkiem nigdy nie spotykane, ukazuje Bogarodzicę jako siedlisko wszystkich łask Boskich... tak dalece, że nigdy przekleństwu nie podpadając, a wraz z Synem uczestnicząc w wiecznym błogosławieństwie, zasłużyła na okrzyk natchnionej Elżbiety: «Błogosławion Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego» (łk 1,42).”

Ojcowie i pisarze kcielni

Niepokalane Poczęcie było w Kciele początkowo, tj. do Soboru Efeskiego (431), zakryte. Jednakże Ojcowie i pisarze tamtych czasów wskazywali na nie prednio, mianowicie przez uwydatnianie antytezy Ewa-Maryja oraz przez podkrlanie Jej duchowego dziewictwa i wyjątkowej świętości, godnej Syna Bożego. Trzeba również zauważyć, że już wówczas cały szereg Ojców zarówno na Wschodzie, jak na Zachodzie dorzuca do tej prawdy takie sformułowania, które ją zbliżały do późniejszej formuły dogmatycznej, że Maryja nie podlegała skażeniu (Hipolit: PG 10;609), że była święta na duszy i na ciele (Grzegorz Taumaturg), że była zawsze i całkowicie nieskalaną dziewicą (Didimus: PG 39,832), że chociaż naturalnie poczęta, była jednak cała i całkowicie pełna łaski (Epifaniusz; PG42J37), że została oczyszczona zanim i aby poczęła Chrystusa (Grzegorz z Nazjanzu: PG 36,325).

ks. Zbigniew Bigda

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska