Akcja na poziomie 1030 jest kontynuowana. Trzy zastępy ratowników z kopalni „Halemba” i dwa z pogotowia ratownictwa górniczego z Zabrza pracują nad doprowadzeniem powietrza do miejsca wybuchu gazu, w którym atmosfera wciąż pozostaje beztlenowa. Rano zmieniły ich kolejne trzy zastępy z „Halemby” i dwa z pogotowia z Bytomia.
–
W piątek rano o godzinie 10 w sztabie akcji zbierze się komisja fachowców, która będzie m.in. ustalać, jakie dalsze prace będą prowadzone w rejonie katastrofy. Kluczowa jednak dla dalszych działań, będzie wizja lokalna w miejscu wypadku – wyjaśnił inżynier Polniak.
Aby specjaliści komisji mogli dotrzeć do tego miejsca, konieczne jest jego odpowiednie zabezpieczenie: m.in. doprowadzenie nowych czujników w miejsce zniszczonych podczas wybuchu, a także ustabilizowanie atmosfery w tym rejonie poprzez doprowadzenie świeżego powietrza.
Polniak nie chciał ocenić, kiedy będzie możliwy zjazd w rejon katastrofy specjalistów z komisji. (tvp.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.