„Istnieje cienka granica między pozostawaniem zbyt długo i wycofaniem się zbyt wcześnie” – powiedział gen. Houghton.
Jego zdaniem, plan wycofania wojsk rozłożony na dwa lata „ma rozsądne szanse uniknięcia zagrożeń związanych ze zbytnim przeciąganiem misji i równocześnie stwarza najlepszą okazję wzmocnienia irackich sił bezpieczeństwa”.
Houghton nie podał dokładnych dat wycofywania sił brytyjskich, które liczą obecnie ok. 8 tys. żołnierzy rozlokowanych w rejonie portu Basra, na południu Iraku.
Generał zastrzegł, że plan ewakuacji jest uzależniony m. in. od sformowania w Iraku rządu jedności narodowej i dalszej normalizacji sytuacji w kraju.
Według Houghtona, plan został uzgodniony z Amerykanami, ale „nie jest wyryty w kamieniu” i może ulec zmianie. (PAP)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.