16/11/2005 23:13:57
Międzynarodowa Federacja Producentów Muzycznych (IFPI) wzięła teraz na cel serwery typu peer-to-peer, takie jak FastTrack, Gnutella, eDonkey, DirectConnect czy BitTorrent.
Organizacja twierdzi, że bez takiej akcji wytwórnie muzyczne czeka bankructwo.
Przed sądem
W ostatnich dniach przed sądem stanęło ponad 2100 osób z 16 krajów, które korzystały z serwerów P2P.
Wśród nich są obywatele m.in. Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch, Szwecji, Singapuru i Argentyny.
Dotychczas dzięki działaniom IFPI przed sądem stanęło blisko 20 tysięcy "muzycznych piratów" - około 75 procent z USA.
Szef Federacji John Kennedy ogłosił, że skończył się raj dla piratów w internecie.
Korespondent BBC Sebastian Usher podkreśla, że wielkie wytwórnie muzyczne zachęcają melomanów do korzystania z legalnych, płatnych stron z muzyką.
W pierwszym półroczu tego roku sprzedano w ten sposób 180 milionów plików.
To trzy razy więcej niż rok temu, ale wciąż niewiele w porównaniu z szacunkową liczbą pirackich kopii ściągniętych utworów. (BBC Polska)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...