Przewidywał zamach podobny do zamachu w Londynie

"Tutaj w Londynie działa bardzo dobrze zorganizowana grupa, która nazywa się Al-Kaidą Europa. Wiem, że zaraz będą zaczynać wielką operację" - powiedział 15 miesięcy temu portugalskiemu dziennikowi "Publico" Bakri.

46-letni Omar Bakri, którego podejrzewa się o związki z Palestyńczykiem Abu Katadą, uważanego za duchowego ojca Al-Kaidy Europa, ocenił wtedy jako "nieuniknione", że Londyn będzie celem zamachu na wielką skalę, "ponieważ zamach jest przygotowywany przez liczne ugrupowania".

Bakri udzielił wywiadu miesiąc po zamachach 11 marca w Madrycie, w którym podobnie jak w Londynie, zamachy przeprowadzono w komunikacji miejskiej. Sprawcy zamachów w obu miastach zaatakowali w godzinach szczytu, aby było jak najwięcej ofiar.

W czwartkowych zamachach w londyńskich środkach komunikacji zginęło ponad 50 ludzi, a 700 jest rannych.

Do zamachów przyznała się w internecie organizacja Al- Kaida/Dżihad w Europie", która grozi również przeprowadzeniem zamachów winnych krajach europejskich, jeśli nie wycofają one swoich żołnierzy z Iraku i Afganistanu. Groźby skierowała zwłaszcza pod adresem Danii i Włoch.

Brytyjski minister spraw wewnętrznych Charles Clarke powiedział w piątek, że traktuje te groźby serio, i że istniej bardzo "mocna możliwość", że zamach w Londynie przeprowadziło ugrupowanie powiazane z Al-Kaidą. Ostrzegł, że terroryści, którzy dokonali czwartkowych zamachów w metrze, mogą uderzyć ponownie.

Mieszkający w Londynie Omar Bakri jest założycielem islamskiego ruchu Al-Muhadżiroun (po arabsku emigrantów - jest to odniesienie do towarzyszy Mahometa, którzy uciekli przed prześladowaniami z Medyny). Ugrupowanie to w rozwiązało się październiku 2004 roku, ale Bakri nadal wzywał do świętej wojny w swoich internetowych kazaniach. Oceniał, że terytorium brytyjskie staje się "Dar al- Harb" (ziemią wojny) i nawoływał muzułmanów do wstępowania do Al- Kaidy.

Omar Bakri nie był uchwytny w piątek, aby wyjaśnić, skąd czerpał wówczas swoją wiedzę o szykowanym zamachu.

"Bakri będzie pierwszym aresztowanym lub przesłuchiwanym - powiedziała AFP Dominique Thomas, autorka książki pt. "Londonistan", opisującej liczne grupy i działaczy islamskich, od których roi się w Londynie.

Jak do tej pory Bakri wymykał się prze aresztowaniem. Za to przesłuchano inne wielkie postacie "Londonistanu". Jedną z nich jest kaznodzieja z meczetu w Finsbury Park, Abu Hamza al-Masri, Egipcjanin z pochodzenia, który oczekuje w silnie strzeżonym więzieniu Belmarsh na proces za podżeganie do nienawiści rasowej, do zabójstwa i terroryzmu. Drugi, Palestyńczyk Abu Katada, uważany za duchowego ojca Al-Kaidy w Europiea, wyszedł niedawno po dwóch latach i pół spędzonych w tym samym więzieniu

Tagi: londyn, terror, zamachy

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: