Rządowa pomoc dla Rovera

Przetrwanie Rovera, którego udział w brytyjskim rynku samochodowym wynosi niespełna 3 proc., stanęło pod znakiem zapytania, gdy państwowa chińska spółka SAIC (Shanghai Automotive Industrial Corporation) wycofała się z zaawansowanych już rozmów w sprawie przejęcia firmy.

Chińczycy zażądali gwarancji, iż Rover będzie rentowny przez co najmniej dwa lata, czego kierownictwo firmy nie mogło zagwarantować. SAIC obawiał się też nieujawnionych długoterminowych zobowiązań emerytalnych.

Nie chcąc dopuścić do upadłości firmy rząd brytyjski zaoferował jej nadzwyczajny kredyt w wysokości 6,5 mln funtów (11,7 mln dolarów)

Główna fabryka firmy, której właścicielem jest grupa kapitałowa Phoenix Venture Holdings, zatrudnia w zakładach w Longbridge koło Birmingham w środkowej Anglii 6,1 tys. pracowników, a wraz z dostawcami – ok. 18 tys.

W związku z poważnymi kłopotami firmy pracę straci ok. pięciu tysięcy osób. Około tysiąca zwolnionych pracowników pozostanie w fabryce w Longbridge przez miesiąc, aby powykańczać samochody znajdujące się jeszcze na taśmie produkcyjnej.

Upadek zakładów – jednego z największych pracodawców w środkowo-zachodniej Anglii – pociągnie dalsze zwolnienia w przedsiębiorstwach produkujących części zamienne