Chłopiec ten wyedukowany lepiej niż eksperci 32-tomowej „Britanniki” to Lucian George, który chodzi do szkoły w północnym Londynie.
Zauważył on na przykład, że w „Britannice” napisano, iż Chocim leży w Mołdawii, podczas gdy jest on położny nad Dniestrem w południowo-zachodniej Ukrainie.
12-latek przeszukał „Britannicę” bardzo skrupulatnie, tom po tomie, strona po stronie, kolumna po kolumnie. Na przykład w tomie drugim źle umiejscowiono Puszczę Białowieską (pisząc przy tym, że wciąż istnieją województwa suwalskie i łomżyńskie) i błędnie podano obszary występowania żubrów.
Lucian Goerge nie jest prymusem, ale pasjonuje się historią Polski ze względu na polskie pochodzenie matki. Co roku spędza w Polsce przynajmniej miesiąc wakacji.
Za namową rodziców chłopiec napisał list do wydawcy „Britanniki” z listą błędów. Dziesięć dni temu dostał odpowiedź. „Dziękujemy za wskazanie pewnej liczby błędów i wprowadzających w błąd twierdzeń” - napisała w imieniu wydawnictwa Anita Wolff. Obiecała, że w kolejnych wydaniach artykuły poświęcone Polsce będą zredagowane na nowo i poprawione.
Lucian George powiedział, że mimo błędów uważa „Britannicę” za najlepsze tego rodzaju źródło wiedzy na świecie.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.