Policja zatrzymała wówczas 13 osób. Dwie zwolniono bez wysunięcia oskarżenia, a dwóch kolejnych nie oskarżono o działalność terrorystyczną, lecz postawiono im zarzut posiadania fałszywych dokumentów. Większość zatrzymanych mieszkała w Londynie i na przedmieściach brytyjskiej stolicy.
Według przedstawicieli amerykańskich władz, wśród osób, którym postawiono zarzuty, jest co najmniej jeden członek kierownictwa Al-Kaidy. Trzech z nich posiadało dokumenty, które - zdaniem policji - miały służyć do przygotowania zamachów w Stanach Zjednoczonych.
Od czasu zamachów 11 września 2000 roku brytyjskie organa ścigania zatrzymały już ponad 600 osób podejrzanych o działalność terrorystyczną. Zarzuty postawiono jednak mniej niż 100 z nich, a skazano tylko 15 osób.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.