Iris Jeffrey, u której w kwietniu zdiagnozowano raka i która obecnie przechodzi chemioterapię czekając na operację, zapowiedziała, że wykorzysta niespodziewaną wygraną do walki ze swą chorobą.
Poza tym, kupi sobie nową pralkę oraz pojedzie wraz z mężem na wakacje do Las Vegas, co od dawna było ich wspólnym marzeniem.
Mieszkająca w Belfaście szczęśliwa Irlandka kupiła los trzy tygodnie temu, włożyła go do regału i zapomniała o nim, gdy tymczasem pracownicy Camelot czynili wszystko, by zidentyfikować zwycięzcę.
Jeden z ich apeli usłyszał w telewizji mąż pani Iris, który pomógł jej odszukać los i sprawdzić wygraną.
Jest to największa w historii brytyjskiego przemysłu loteryjnego wygrana, jaka przypadła na jeden los.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.