21/06/2004 23:44:31
69-letni Garran Griffiths odebrał kartkę ze znaczkiem za 7 pensów i zdziwił się, sądząc, że to pomyłka. Dopiero bliższe przyjrzenie się przesyłce pozwoliło stwierdzić, że to nie pomyłka - znaczek tyle kosztował przed 30 laty, kiedy kartka została wysłana do jego teściowej, zmarłej w 1981 r.
Rzecznik poczty brytyjskiej sam nie potrafi zrozumieć, gdzie kartka podziewała się przez 30 lat i jak mogła po takim czasie dotrzeć pod wskazany adres. Podejrzewa, że może wkrótce po wysłaniu została dostarczona przez pomyłkę niewłaściwej osobie, przeleżała w kącie kilkadziesiąt lat i ktoś ponownie wrzucił ją do skrzynki.
Rzecznik zapewnił, że państwo Griffiths nie będę musieli dopłacać za znaczek.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...