Gazeta twierdzi, że komandosi są już kilka kilometrów od kryjówki przywódcy Al-Kaidy. Zdaniem anonimowych rozmówcy "Sunday Express", poszukiwania prowadzone są obecnie na terenie o średnicy około 16 kilometrów. Chodzi o rejon na północ od pakistańskiego miasta Queta.
Amerykańskie siły specjalne są ponoć przekonane, że bin Ladenowi tym razem nie uda się uciec. Gazeta pisze także o szpiegowskim satelicie, który non-stop obserwuje teren akcji. Oddziały brytyjskie i amerykańskie czekają już tylko na rozkaz rozpoczęcia akcji.
Osama bin Laden miał przenieść się w niedostępne i nieprzyjazne rejony gór Toba Kakar miesiąc temu. Zdaniem dziennikarzy SE, razem z szefem Al-Kaidy ukrywa się także przywódca afgańskich talibów mułła Mohamad Omar.
Tymczasem pakistańska armia poinformowała o tysiącach żołnierzy gotowych do akcji przeciw przywódcom plemiennym w innych rejonach afgańsko-pakistańskiego pogranicza, którzy podejrzewani są o ukrywanie członków Al-Kaidy i talibów. Ze strony afgańskiej podobne poszukiwania prowadzić będą wojska USA.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.