Jak poinformował minister spraw zagranicznych, Jack Straw, dochodzenie będą prowadzić członkowie obu izb brytyjskiego parlamentu. Mają się koncentrować na rozbieżnościach między informacjami wywiadu dostępnymi przed inwazją na Irak a tym, co odkryto od czasu rozpoczęcia wojny.
Wcześniej Tony Blair odpowiadał na pytania parlamentarnej komisji spraw zagranicznych. Parlamentarzyści chcieli się m.in. dowiedzieć, jakie były argumenty, które skłoniły premiera do przystąpienia do wojny z Irakiem.
Tony Blair nie ukrywał, że podstawowym argumentem była kwestia broni masowego rażenia: "Nie żałuję, że to był mój główny argument. Szef amerykańskich inspektorów rozbrojeniowych, David Kay mówi co prawda, że takich arsenałów nie znaleziono w Iraku, ale podkreśla, że reżim Saddama Husajna naruszał rezolucje ONZ prowadząc zakazane badania nad bronią masowego rażenia i że kraj ten stanowił zagrożenie dla międzynarodowego bezpieczeństwa", stwierdził Blair.
David Kay podał się niedawno do dymisji twierdząc, że nie wierzy iż Irak posiada zakazaną broń. Podczas przesłuchania w amerykańskim Senacie Kay powiedział, że wywiad mylił się w sprawie irackich arsenałów. W związku z tym prezydent George Bush zarządził przeprowadzenie niezależnego dochodzenia w tej sprawie.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.