Raport komisji skarbu Izby Gmin uznał, że klienci płacą ukryte opłaty nie będąc ich świadomi i że różne ważne klauzule zapisane są małym drukiem, których zwykle nikt nie czyta. Limit dopuszczalnego kredytu podnoszony jest bez wiedzy i zgody klienta, a instytucje odpowiedzialne za regulacje rynku kredytowego nie chronią interesu klienta.
Wyrazem braku przejrzystości jest m. in. to, że brytyjskie firmy stosują 10 różnych metodologii naliczania rocznych odsetek. Ta dowolność powinna zostać - w ocenie komisji - uregulowana prawnie. Parlamentarzyści chcą też, by właściciele kart kredytowych wystawiali rachunki w przejrzysty sposób. Ich zdaniem klient powinien mieć wyobrażenie o tym, jak długo zajmie mu spłacenie kredytu, jeśli dokona tylko minimalnej miesięcznej spłaty.
W 1971 roku w W. Brytanii dostępny był tylko jeden rodzaj karty kredytowej. Obecnie jest ich 1,3 tys.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.