Rząd chce ukrócić działalność "pożyczkowych rekinów" i położyć kres ofertom wprowadzających w błąd.
Rząd zaniepokojony rosnącym zadłużeniem społeczeństwa chce, by klienci lepiej rozumieli warunki, na jakich biorą kredyt i co oznacza dla nich jego spłata.
Z niedawnych badań rynku wynika, że mimo rekordowo wysokiego popytu na kredyt, Brytyjczycy mają trudności ze zrozumieniem ośmiu na dziesięć ofert.
Departament Przemysłu i Handlu, który opracował projekt zmian proponuje wprowadzenie standardowego formularza, który ułatwi klientom porównywanie różnych ofert. Informacje publikowane małą czcionką, często zawierające ukryte klauzule, będą musiały być publikowane większą czcionką. Konsumenci, którzy popadną w tarapaty będą mogli skorzystać z telefonicznego poradnictwa. Wierzyciele nie będą mogli nakładać karnych odsetek na dłużników, którzy jednorazowo uregulują zaległy dług przed upływem terminu spłaty. Urząd dbający o przestrzeganie rzetelnych standardów w handlu (OFT) uzyska prerogatywy do wymierzania grzywien firmom udzielającym pożyczek i przeprowadzania finansowej kontroli w nich.
Przeciętny Brytyjczyk winien jest 5.330 tys. funtów, nie licząc długu hipotecznego.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.