06/11/2006 12:30:56
Od połowy kwietnia przyszłego roku zaczną obowiązywać także przepisy ograniczające wielkość bagażu podręcznego. Wprowadzone będą nowe maksymalne rozmiary: 56 na 45 na 25 cm. Wyjątkowo dopuszczalne będzie wniesienie większych przedmiotów, np. instrumentów muzycznych.
Nowe zasady będą dotyczyć wszystkich samolotów wylatujących z terytorium UE (a także Norwegii, Islandii i Szwajcarii), ale kraje członkowskie będą mogły wprowadzić jeszcze ostrzejsze normy.
Ilość płynów i substancji podobnych (np. wody do picia, zup, pasty do zębów, czy tuszu do rzęs) w pojedynczym pojemniku nie będzie mogła przekroczyć 100 ml. Jeśli pojemników będzie wiele, mają być pakowane w przezroczystą plastikową torebkę o maksymalnej pojemności jednego litra. Takie torebki trzeba będzie pokazywać służbom bezpieczeństwa podczas kontroli przed wejściem do samolotu.
W praktyce oznacza to, że łączna objętość płynów wnoszonych na pokład samolotów nie przekroczy pół litra. Wyjątkowo mają być traktowane osoby chore albo podróżni z małymi dziećmi – służby bezpieczeństwa będą przepuszczały potrzebne podczas lotu pojemniki z lekarstwami albo odżywkami, po ich dokładnym sprawdzeniu.
Obowiązkowe staną się procedury znane już teraz na niektórych lotniskach: zdejmowanie płaszczy i kurtek podczas kontroli bezpieczeństwa oraz oddzielne sprawdzanie wnoszonego na pokład samolotów sprzętu elektronicznego: komputerów czy kamer.
Restrykcje to reakcja na udaremnione w sierpniu w Wielkiej Brytanii plany zamachów bombowych na samoloty pasażerskie nad Atlantykiem. Miały w nich zostać użyte ciekłe substancje chemiczne wniesione na pokład w butelkach. Oczywiście nowe przepisy, dyktowane względami bezpieczeństwa, nie dotyczą bagażu nadawanego przez podróżnych do luku.
Nie ucierpią amatorzy zakupów w sklepach wolnocłowych na lotniskach – będzie można wnosić kupiony tam w większych ilościach alkohol czy perfumy, pod warunkiem, że zostaną zapakowane w specjalne torby, których nie da się powtórnie zamknąć po otwarciu. Zajmie się tym obsługa sklepów. To będzie gwarancja, że w środku są prawdziwe zakupy, a nie substancje wybuchowe. W sklepach położonych w strefach za bramkami bezpieczeństwa nie będą obowiązywały żadne nowe rygory. Zakupy wciąż będzie można robić także na pokładach samolotów.
Trudności mogą mieć pasażerowie, którzy przesiadają się na europejskich lotniskach z samolotów spoza UE. Wniesione przez nich butelki (np. kupione w sklepie wolnocłowym gdzieś w Azji) nie będą uznane za bezpieczne w rozumieniu europejskich norm bezpieczeństwa – pasażerowie nie wejdą z nimi na pokład. (tvp.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...