MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

06/11/2006 12:22:10

Komentarz do czytań na niedziele 5 listopada

Dzisiejsza perykopa ewangeliczna jest aluzją do spotkania Jezusa z bogatym młodzieńcem, szukającym jedynej prawdziwej drogi życia. Do Jezusa zbliżył się jeden z nauczycieli życia z Bogiem - uczony w Piśmie.

Zapewne był człowiekiem wrażliwym i mądrym. Świadczy o tym prosty fakt, że pomimo swego doświadczenia i znajomości Pisma, przyszedł on osobiście, by posłuchać nauki Jezusa z Nazaretu. Uczynił on to wbrew krążącym, wyrobionym już opiniom Środowisk faryzeuszy na temat tego proroka z Galilei. Był on więc otwarty na prawdę. Co więcej, widząc, że Jezus w rozmowie z saduceuszami dobrze im odpowiadał, sam zaangażował się i zapytał Go: „Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?” (Mk 12,28).

                 

Dla mentalności faryzeusza przestrzeganie Prawa i przykazań jest gwarantem błogosławieństwa Bożego. Bóg sam został tak zinterpretowany, że nie tyle jawił się jako pełen Miłości Stworzyciel Świata i człowieka - nasz Ojciec, ile Pan zazdrośnie strzegący przykazań i Prawa, a także praw i przepisów stworzonych przez ludzi. Także ten wykrzywiony obraz Boga nie pozwalał Żydom spojrzeć na Boga z miłością, jako na swego bliskiego Ojca.

Odpowiedź Jezusa sięga najgłębszych głębin Bożego serca i zamysłu zbawienia. Bóg wszystko czyni z miłością, bo sam w sobie jest samą Miłością. Nie ma nic innego, co wychodzi z Jego serca. Wszelkie relacje w sobie, jak i ze stworzeniem - są relacjami rodzicielskiej, nigdy nie kończącej się Miłości. Tam jest miejsce na zrozumienie, cierpliwe towarzyszenie, pomoc, przebaczenie – te wszystkie relacje pełne odpowiedzialnego uczucia, jakie przejawiają na swój ludzki sposób najbardziej kochający nas rodzice. Dla Boga każdy z nas jest Jego najukochańszym dzieckiem. Nie koncentruje się więc w relacjach na zakazach i nakazach, ale na tym, co te relacje zacieśnia, pogłębia, urealnia we wzajemnej Miłości. Miłości nam danej i przekazywanej nieustannie we wzajemnym kontakcie słownym, myślowym, sakramentalnym - wyrażanym na przeróżne sposoby w myśl słów i przykazania Boga: „Będziesz miłował Pana Boga swego z całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swą mocą”.

Jest rzeczą niepodobną byśmy sami z siebie tak miłowali Boga. To Jego Miłość, przyjęta naszym otwartym sercem, duszą, umysłem i mocą nas uzdalnia do dawania pięknych, głębokich, czystych i pokornych odpowiedzi Bogu Ojcu przez pośrednictwo Syna, który nas ukochał do swojej Śmierci. W tym nurcie zawiera się również relacja do bliźniego, którego jedynie Bóg obecny w nas może tak głęboko bez uprzedzeń, zawiści i nieporozumień ukochać do końca. Jest to możliwe dzięki zjednoczeniu stworzenia ze Stwórcą, który współkreuje z nami nasze życie i szczęście. To nie jest takie trudne, gdy zrozumiemy i przyjmiemy Miłość Boga. Z drugiej strony jakże trudne jest to do zaakceptowania dla tego, który podąża kreślonymi li tylko przez siebie drogami. Jeśli tu nie ma pokornego otwarcia się na płynącą ku nam Miłość Boga, nie pomogą nam wymyślane strategie, koncepcje, pragnienia czy prawa. Nie pomogą nam podejmowane i ofiarowane Mu wszystkie nasze ofiary i całopalenia (por. Mk 12.33).

Faryzeusz z dzisiejszej Ewangelii jest jednym z nielicznych przedstawicieli tego ugrupowania, który publicznie przyznał rację Bogu! Nie wiemy czy słowa, które wypowiedział, płynęły prosto z jego serca, czy było to tylko teoretyczne przyznanie racji. Jezus jednak mu odpowiedział: „Niedaleko jesteś od Królestwa Bożego” (Mk 12, 34). A jak jest z nami?

Byś osobiście mógł usłyszeć podobne Słowa Pana Boga, potrzeba nie tyle słów, co konkretnego przykładu twej osobistej wiary.

 

ks. Ryszard Wróbel SAC

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska