MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

30/10/2006 09:30:14

Trzeba te sprawy uporządkować

Od dłuższego już czasu media piszą o poczynaniach ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, który na własną rękę chce ujawnić nazwiska księży współpracujących za czasów PRL-u ze służbami bezpieczeństwa. Ostatnio ks. Zalewski oddał do druku książkę, w której zawarte są nazwiska księży rzekomo współpracujących z SB. W odpowiedzi na ten krok, Kuria krakowska wydała Komunikat, w którym zakazuje ks. Zaleskiemu publicznego wypowiadania się o lustracji księży.

Jak podała KAI, kard. Stanisław Dziwisz w rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że „doszło do momentu, że trzeba było te sprawy uporządkować” i „oczyścić samolustrację”. Podkreślił, że Kościół jest za lustracją, ale nie dziką, zaś biskupi nie mogą pozwolić na to, by przy okazji „porządkowania”, niszczyć ludzi niewinnych. „Jesteśmy za prawdą, a jednocześnie za zachowaniem praw osoby ludzkiej” – powiedział. „Samo posądzenie już jest wydaniem wyroku. Ilu ludzi niewinnych cierpi!” – stwierdził kard. Dziwisz, dodając, że Kuria wydała ten zakaz w imię obrony człowieka.

Pytany o to, czy książka ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego będzie mogła ukazać się drukiem, kard. Stanisław Dziwisz odparł, że ks. Tadeusz nie prosił o zgodę na drukowanie książki, więc on nie może się wypowiadać w tej sprawie. Zaznaczył jednak, że ksiądz powinien taką książkę przedstawić swojemu biskupowi przed opublikowaniem. Pytany czy powinien ją przedstawić „do akceptacji”, kard. Dziwisz zaprzeczył, wskazując, że w „Kościele musi być porządek”.

Kardynał zapewnił, że chce dobra dla ks. Tadeusza i „dobrze z nim żyje”, ale – dodał – „nie chciałbym, żeby wychodził on poza swoje kompetencje i wychodził poza archidiecezję krakowską, by nie był sędzią niepowołanym. Jeśli na terenie archidiecezji ma wolność działań, to poza nią nie ma kompetencji.”

Natomiast ks. bp Tadeusz Pieronek, poproszony o komentarz w sprawie decyzji Kurii krakowskiej, zabraniającej publicznego wypowiadania się w sprawie lustracji ks. Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu, powiedział, że solidaryzuje się z tym stanowiskiem.

Wyjaśnił, że przyczyną decyzji Kurii jest fakt, że ks. Isakowicz-Zaleski oskarża wielu kapłanów o współpracę z SB, wyłącznie w oparciu o materiały byłej bezpieki, nie dając oskarżonym możliwości obrony. Tego typu działania –wyjaśnił – prowadzą do odebrania dobrego imienia poszczególnym osobom, bez należytego przeanalizowania całokształtu sprawy, a sprawy te były nadzwyczaj skomplikowane.

Stwierdził, że działania ks. Isakowicza-Zaleskiego pozostają w sprzeczności z zasadami głoszonymi przez Kościół, gdyż prawda, nawet ta najtrudniejsza, musi być ukazywana w miłości, bowiem prawda bez miłości nie jest prawdą. Powiedział, że każdemu oskarżonemu należy stworzyć możliwość obrony, a ks. Zaleski nie respektuje tych zasad. Dodał: „Kościół nie jest wspólnotą świecką, jest wspólnotą religijną, kierującą się zupełnie innymi zasadami”.

„Chrystus odkupił nas, wybawił od zła i przebaczył największym grzesznikom. Jeśli tę prawdę pominiemy w sprawach dotyczących przeszłości i lustracji, to wyprzemy się chrześcijaństwa” – dodał.

Ze zdecydowaną dezaprobatą o działaniach ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego wypowiedział się również kardynał Józef Glemp. Zdaniem Prymasa Polski, każdy ksiądz powinien być odpowiedzialny za swoje słowa. Tymczasem ks. Zaleski „węszy i tropi księży po całej Polsce, nie mając ku temu żadnego mandatu”.

Kard. Glemp uznał, że ks. Isakowicz-Zaleski jest niedoinformowany, „mówi raz tak, raz tak”, a jako kapłan powinien być odpowiedzialny za to, co mówi. „Przecież mógł ograniczyć się do kapłanów, którzy go interesują, tymczasem ściga ich po całej Polsce. Myślę, że nie jest to właściwa metoda” – podkreślił. Pytał retorycznie, dlaczego jeden ksiądz ma być szczególnie powołany i to przez samego siebie, do ujawniania prawdy?

„Kościół – wyjaśniał Kardynał – nie chce ukrywać żadnego kapłana, który jako obywatel sprzeniewierzył się swojemu powołaniu. Nie chcemy nic utajniać, ale nie można nie bronić ludzi niewinnych, bo tam padają nazwiska ludzi niewinnych. Dodał, że należałoby . – Zobaczmy, który z dziennikarzy jest zupełnie niewinny, gładki.

W odpowiedzi na te działania, Episkopat Polski powołał Komisję Historyczną do zbadania działań służb bezpieczeństwa PRL wobec duchownych – poinformował sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Piotr Libera. Głównym celem, jaki Episkopat stawia przed tą Komisją, jest opracowanie historycznej publikacji naukowej, w której m.in. będzie ukazana istota komunistycznego systemu totalitarnego, miejsce w tym systemie służb bezpieczeństwa oraz ofiary tych służb wśród duchownych – stwierdził bp Libera.

Natomiast jak powiedział abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, komisja ta ma zapewnić obiektywną lustrację, tak, aby było szanowane prawo do dobrego imienia i godności. Dodał, że w procesie lustracji bardzo ważne jest, aby nie pomnażać krzywd ludzi, którzy już ich doznali w okresie komunizmu.

W skład komisji weszli: historyk ks. Jacek Urban z Papieskiej Akademii Teologicznej, ks. prof. Jerzy Myszor z Uniwersytetu Śląskiego, prawnik prof. Wojciech Łączkowski z Poznania i prorektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie prof. Zbigniew Cieślak. Nie jest wykluczone poszerzenie składu komisji.

 

oprac. Danuta Mytko

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska