Otwarci na problemy

Dzień otwarty, zorganizowany w The Burlington School, obejmował zarówno porady indywidualne, jak i warsztaty grupowe zarówno w kwestii doradztwa zawodowego, porad i konsultacji psychologicznych, coachingu, jak i w kwestii „jak żyć w Londynie i nie zwariować”. - Jest bardzo duże zainteresowanie naszą inicjatywą. Uwidocznia to niewątpliwie zapotrzebowanie na tego typu rzeczy. Istnieje wyraźnie potrzeba wsparcia i porad zorganizowanych dla Polaków i przez Polaków, żyjących na emigracji - powiedziała Magdalena Wujek z PPC. Dużym powodzeniem cieszyły się szczególnie warsztaty i miniwykłady dotyczące głównie psychoterapii i sposobów poszukiwania pracy. Podczas indywidualnych spotkań najczęściej podejmowano tematy psychologii pracy i psychologii klinicznej, wynikłe z problemów na miejscowym rynku pracy, kłopotów rodzinnych i związanych z życiem na emigracji. Sporą popularność miał także punkt doradztwa dziecięcego, gdzie można było omówić problemy szkolne, wychowawcze, rozwojowe i z dostosowaniem się do tutejszego systemu edukacji i kontekstu kulturowego. - Cieszę się, że wreszcie zorganizowano takie poradnictwo zawodowe i psychologiczne. Sama potrzebowałam może nie tyle wsparcia, co ukierunkowania.

Emigracja niesie za sobą wiele niespodzianek, a dzięki takim spotkaniom łatwiej sobie z nimi poradzić - powiedziała Agnieszka Borecka, uczestniczka konsultacji. Większość z przybyłych podkreślała właśnie fakt, iż trudne sytuacje, dzięki pomocy środowiska polskich psychologów są dużo bardziej „przewidywalne”, a przede wszystkim nie stanowią problemów, których nie da się rozwiązać. Ważne było także to, iż spotkania i konsultacje prowadzili wykwalifikowani specjaliści w rodzimym języku. Angielskie poradnie i ośrodki pomocy są bowiem dla wielu naszych rodaków, z powodu nikłej znajomości języka angielskiego, po prostu niedostępne. - Uważam, iż dzień otwarty udał się znakomicie. Nie narzekaliśmy na brak zainteresowania. Pokazuje to, że działalność naszego klubu ma rację bytu. Zgłosiło się także wielu psychologów nie praktykujących na Wyspach Brytyjskich w swoim zawodzie. Stopniowo zrzeszamy coraz więcej psychologów, a to pomaga nam dotrzeć do interesantów - podkreśliła Agnieszka Goleń, współzałożyciel PCC i współorganizator spotkania.

Iwona Kuszpit, koordynator dnia otwartego, współzałożycielka Polish Psychologists’ Club:

Ideą dnia otwartego Polish Psychologists’ Club było zapoznanie Czytelników „Polish Express” z tematyką psychologiczną, a także dostarczenie okazji do poznania polskiego środowiska psychologów pracujących na terenie UK. Chcieliśmy również zainspirować rodaków do chwili refleksji nad własnym życiem tak, aby w konsekwencji czerpać z niego jak najwięcej satysfakcji i zadowolenia. Dzień otwarty cieszył się niezwykle wysoką frekwencją. Prowadzone były konsultacje psychologiczne z zakresu doradztwa zawodowego, coachingu, psychologii dziecięcej, a także porad terapeutycznych. Porady wszystkich konsultantów, cieszyły się nieustającym zainteresowaniem. Także każdy z warsztatów odbywał się w grupach zapełnionych do ostatniego miejsca. To pokazuje, jak duże jest zainteresowanie społeczności polskiej rozwojem osobowym, zawodowym, a także rozwiązywaniem trudności, jakie niesie ze sobą życie na emigracji. Dzień otwarty był także inauguracją stałych dyżurów telefonicznych, które będą prowadzone przez psychologów z klubu. Dyżury rozpoczną się już w tym miesiącu w redakcji „Polish Express”. Zachęcamy także do kontaktowania się z nami! E-mail: info@polishpsychologistsclub.org lub psycholog@polishexpress.com

Darek Zeller