15/10/2006 09:59:28
Mój własny mały sondaż dowodzi, że to sytuacja bardzo częsta. Ostatnimi czasy trzy razy podróżowałam na trasie Polska-Wielka Brytania, a w każdym autobusie na około czterdzieści osób, trzy panie jechały zająć się swoimi urodzonymi w Wielkiej Brytanii wnukami.
Podobnie było z Barbarą Szulc-Cholnicki z Pisza na Mazurach. Do Londynu przyjechała w grudniu ubiegłego roku, aby zaopiekować się wnukiem Aleksandrem. Syn Barbary jest bouncer'em w jednym z prestiżowych klubów na Chelsea, synowa Krystyna pracuje jako personal assistant w londyńskim biurze. Oboje bardzo zapracowani, jednocześnie bardzo przywiązani do dziecka, nie widzieli innej możliwości, jak tylko oddać syna w ręce babci.
Kiedy Barbara wysiadła na dworcu Victoria ponad pół roku temu, była pełna obaw, czy poradzi sobie w obcym kraju. Nie znała angielskiego, szybko jednak zaczęła rozumieć podstawowe zwroty. Tym bardziej, że Aleks wychowywany jest dwujęzycznie. Krystyna i jej mąż bardzo dobrze znają angielski i codziennie uczą go Aleksa. Uczy też i babcia - siebie i jego. Ostatnio pojechali na wycieczkę do muzeum przyrody. Oglądali w nim wielkie akwaria z pięknym rybami, tam Aleks zaczął mówić "fish".
- Gdybym powiedziała, że od początku było mi łatwo, to bym skłamała, miałam obawy, ale postanowiłam pomóc dzieciom i poznać wnuka - wspomina Barbara. - Polecam to wszystkim babciom, które tęsknią za dziećmi i mają możliwość przyjazdu do Anglii, poza tym to dla mnie niesamowicie ciekawe doświadczenie.
- Jestem spokojna o bezpieczeństwo Aleksa, kiedy jest pod opieką mamy, on ją uwielbia i nie wyobrażam sobie, żebym miała oddać dziecko pod opiekę obcej osobie - podkreśla Krystyna. Dziś Barbara ma w Londynie sporo znajomych i czuje się jak u siebie w domu.
Codziennie rano po śniadaniu idzie z wnukiem na spacer, czasem zajdzie do rodziny kilka ulic dalej, aby chłopiec pobawił się ze swoim kuzynem Damianem. Innym razem idą na stację kolejową i machają odjeżdżającym pociągom - to ulubiona zabawa dwuletniego Aleksa.
- Kiedy w Londynie była jeszcze moja przyjaciółka Maria, w lipcu, w te straszne upały urządzałyśmy dzieciom plażę w naszym ogródku. Uwielbiały chlapać się w wodzie, a my rozmawiałyśmy przy porannej kawie - wspomina Barbara. O jedenastej kobieta usypia wnuka i przygotowuje obiad dla rodziny. Pyszna kuchnia to kolejna zaleta polskiej babci w Londynie. Chrupiący schabowy, gołąbki czy ciasto od czasu do czasu przypominają pracującym rodakom o dzieciństwie w Polsce.
Czasem Barbara ma trochę czasu dla siebie, wtedy dużo czyta i rozwiązuje krzyżówki. Lubi sztukę i antyki, czasem znajdzie ładny bibelocik w pobliskim charity shopie. W Polsce prowadziła własną działalność i pisywała do lokalnej prasy oraz muzealnego czasopisma, obecnie jest na emeryturze. W Piszu zostawiła męża i kota, za którymi tęskni. Często pisują maile, zresztą dziś komunikacja Anglia-Polska jest bardzo ułatwiona. Do domu Basia pojedzie na Boże Narodzenie, już kupuje dla wszystkich w Polsce prezenty, szczególnie dla drugiego, starszego wnuka.
Po południu Barbara i Aleks najczęściej chodzą na plac zabaw niedaleko Ladywell. Poznała tu kilka polskich rodzin, ma też znajomych z Wielkiej Brytanii, Francji czy Skandynawii.
- Cieszę się, że mogę opiekować się wnukiem, widzę jak rośnie. Przy okazji poznaję innych ludzi, zwyczaje i kraj - mówi Barbara.
Niedawno była z dziećmi i wnukiem w południowej Anglii na wakacjach. Zwiedzali Brighton, Camber Sands i Rye.
- Dawno nie miałam tak fajnego urlopu: przepiękne piaszczyste plaże, cisza i spokój. Urzekło mnie Rye, urocze, stare miasto naszpikowane zabytkami - wspomina opalona i zadowolona babcia.
Chociaż bycie babcią nie zawsze bywa łatwe - dla obu stron. To układ, w którym często trzeba iść na kompromisy. Barbara nie miała z tym problemów, doskonale dogaduje się z dziećmi.
Nie udało to się jednak w przypadku Zdzisławy z Bielska, która rok temu przyjechała, aby opiekować się wnuczką. Była kochaną babcią, niestety zupełnie nie wychodziło jej porozumienie z córką i zięciem. Kłopoty zaczęły się po kilku miesiącach. Do spięć dochodziło nawet z błahych powodów, najczęściej jednak chodziło o wychowanie małej Karoliny. Zdzisława robiła to z miłości do wnuczki, zapomniała jednak, że najważniejsza jest matka dziecka i to ona decyduje o jego wychowaniu. Życie pod jednym dachem stało się w końcu trudne do zniesienia i Zdzisława wyjechała, a małą Karoliną zajęła się opiekunka.
Niezgodność charakterów jest zdecydowanie częstszym powodem problemów babć w UK. W obcym kraju można sobie łatwo poradzić, kiedy czuje się wsparcie bliskich. Wtedy nie ma problemu z klimatyzacją, tak jak w przypadku Barbary. Wszystkie polskie babcie, których dzieci pracują na Wyspach i które chcą przyjechać i pomóc, muszą być przede wszystkim bardzo wyrozumiałe i tolerancyjne. Jeszcze bardziej niż w Polsce. Życie w Londynie nie jest łatwe, każdy ciężko tu pracuje, a zmęczenie szybko zamienia się w złość. O pretekst do kłótni nietrudno. Dlatego babcia często musi być buforem wszystkich napięć, nawet jeżeli to trudne.
Polskich babć zjeżdża do Wielkiej Brytanii coraz więcej - jednym autobusem z Barbarą przyjechały trzy; inne spotyka w sklepie, na placu zabaw czy u lekarza. Pewne jest, że sprowadzenie polskiej babci to jeden z najbardziej udanych transferów. Tylko babcia już w Polsce musi poważnie się zastanowić, czy będzie umiała sprostać temu wyzwaniu, które wcale do łatwych nie należy
Dominika Jaśkowiak
Co na to pedagodzy?
Babcia spełnia większość warunków stawianych dobremu opiekunowi. Jej najważniejszą zaletą jest to, że kocha dziecko i że z dnia na dzień go nie porzuci (jak niektóre opiekunki). Jeśli jednak zdecydujemy się na powierzenie dziecka babci, musimy mieć świadomość pewnych konsekwencji. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że nasze dziecko zwiąże się z babcią bardziej niż z nami. To dobre dla niego i naturalne, biorąc pod uwagę prawa rozwoju, ale i dla nas, i dla dziecka może być później trudne - bo co będzie, gdy babcia postanowi po paru tygodniach wrócić do Polski? Ponadto dzisiejsze babcie mogą się mocno różnić od nas w swoich postawach wobec dziecka. Babcia to nie płatna opiekunka, wobec której można przyjąć zasadę "płacę i wymagam". Pamiętajmy też, że nawet najbardziej oddana pani w średnim wieku nie ma tyle sił co dwudziestolatka i bieganie za roczniakiem po parku może być wyzwaniem ponad jej siły. Jeśli więc mamy taką możliwość, dajmy babci od czasu do czasu wsparcie w postaci opiekunki na godziny, ciotki czy koleżanki.
Emeryt lub rencista z Polski korzysta w Wielkiej Brytanii z Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego. Musi tylko przed wyjazdem za granicę zgłosić się do oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia i taką kartę bezpłatnie otrzyma. Emeryci mają bardzo dobrą opiekę lekarską na Wyspach. Na wizytę nie czekają długo, często po ukończeniu pewnego wieku dostają wezwania na obowiązkowe badania profilaktyczne, np. raka piersi czy płuc. Seniorzy mają również zniżkę na leki.
POLSKA. Utrzymujący się w krajach rozwiniętych trend wzrostowy liczby osób starszych w populacji dotyczy także Polski: liczebność ludzi w wieku 60 + dla lat (dane GUS)
rok 1950- 2 mln
rok 1990- 5mln
rok 2006- 6 mln
rok 2020- 8,5 mln
rok 2030- 9,5 mln
rok 2050- 2 mld (35 % populacji)
Na razie polskie społeczeństwo jest relatywnie młode w porównaniu z innymi krajami Europy. Za 20 lat Polska będzie jednym z 3 najszybciej starzejących się społeczeństw Unii Europejskiej. Prognozy GUS dla Polski: Okres po 2020 roku będzie charakteryzował się gwałtownym starzeniem się ludności. Znaczny przyrost nastąpi w najstarszych grupach wieku. Liczba osób w wieku 85 lat i więcej wzrośnie do 2010 r. o 50 % i osiągnie pół miliona, a w 2030 r. do prawie 800 tys. (obecnie liczba osób w tym wieku wynosi niespełna 320 tys.)
Populacja 65+ w Polsce stanowi 13% społeczeństwa.
Starzenie się społeczeństw
Ludzie żyją dłużej
Średnia przewidywalna długość życia w UE jest jedną z najwyższych na świecie i ciągle rośnie
Od 1970 r . oczekiwana długość życia wzrosła w UE o 5,5 roku dla kobiet i 5 lat dla mężczyzn
Wg najnowszych badań Eurostatu, średnia długość życia w UE wzrośnie dla mężczyzn z 74,7 lat w 2000 r. do 79,7 lat w 2050 r. i z 81,1 lat w 2000 r. do 85,1lat w 2050 r. dla kobiet.
Udział populacji 65+ w stosunku
do reszty populacji w Europie
będzie wzrastał:
16,1% w 2000
22% w 2025
27,5% w 2050
. Zmiany demograficzne (starzenie się społeczeństw Europy) zaczynają silnie oddziaływać na konwencjonalne systemy opieki zdrowotnej.
. Coraz większa ilość osób starszych zwiększa presję na sektor publiczny w zakresie długoterminowej opieki.
. Specyfika chorób związanych z wiekiem- (wymóg kompleksowego podejścia, intensywnej opieki, częstych hospitalizacji itd.) sprawia, że opieka nad osobami starszymi przestaje być sprawą konwencjonalnego systemu opieki zdrowotnej, a staje się udziałem nowo definiowanego sektora opieki medyczno- socjalnej.
. Starzenie się społeczeństw w krajach UE sprawia, że w sposób ciągły wzrasta zapotrzebowanie na różnego typu usługi o charakterze zdrowotnym i opiekuńczym. Głównie chodzi tu o rozwój usług innych niż obecnie rozpowszechnione- leczenie szpitalne i domy opieki (najdroższe formy wsparcia). Konieczny jest rozwój usług opiekuńczych i medycznych świadczonych głównie w domu, bez odrywania od życia w dotychczasowym środowisku społecznym.
Osoby starsze w Wlk. Bryt. - zagrożenia (Assistive technology report Audit comission 2004)
. 80% osób powyżej 65 r.ż. choruje na co najmniej jedną chorobę chroniczną, z czego:
. 50% choruje na więcej niż jedną chorobę chroniczną
. 3% osób powyżej 65 r.ż. należy do grupy podwyższonego ryzyka (dwie lub więcej nie planowanych hospitalizacji w minionym roku)
. 35% nieplanowanych hospitalizacji to ludzie powyżej 65 roku życia
. 65% wszystkich ponownych przyjęć do szpitala ma podłoże związane z przyjmowaniem leków
. 25% wszystkich przyjęć do szpitala ma związek z nieprawidłowym dawkowaniem leków: nieprzyjmowaniem wskazanych leków, zapominaniem przyjmowania leków lub ich przedawkowaniem.
Zachorowalność populacji 65+, Wlk. Bryt. (Assistive technology report Audit Comission 2004)
?Choroby serca 30%
?Artretyzm 50%
?Cukrzyca 11%
?Problemy ze słuchem 32%
?Problemy z poruszaniem się 35%
?Demencja 5%
Dominika Jaśkowiak
- dziennikarka telewizyjna, autorka kilkudziesięciu reportaży telewizyjnych, współpracuje z "Uwagą" i "Superwizjerem" TVN oraz z "Gazetą Prawną". Korespondentka TVN24 w Wielkiej Brytanii.
Absolwentka stosunków międzynarodowych w Collegium Civitas w Warszawie. Specjalizuje się w problematyce Unii Europejskiej, a zwłaszcza zagadnieniach związanych z funduszami strukturalnymi.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Skup metali kolorowych 0773882127...
Skup metali kolorowych i stali.Działamy na terenie całego Lo...
Skup zlomu i metali scrap metal ...
07738821271NAJWIĘKSZY W LONDYNIESKUP METALI KOLOROWYCHPŁACIM...