MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

01/10/2006 12:15:52

W duchu polskości

Polskie Szkoły Sobotnie rozpoczęły właśnie nowy rok szkolny. Cieszą się one bardzo dużym zainteresowaniem, a z roku na rok liczba dzieci przyjmowanych do tych placówek wciąż wzrasta... Sytuacja na rynku polskich placówek dydaktycznych zmieniła się radykalnie po 1 maja 2004r, czyli po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Liczna rzesza naszych rodaków, które niemalże zalała Wyspy Brytyjskie, niosła ze sobą także potrzebę kształcenia pociech, które razem z rodzicami wyemigrowały z kraju. W chwili obecnej na terenie całej Wielkiej Brytanii działają 52 Polskie Szkoły Sobotnie. - W ubiegłym roku uczęszczało do nich przeszło 3600 dzieci. W tym roku natomiast liczba przyjętych, w zależności od placówki, wzrosła o 50 do 120%!

Polish Expres - Polski tygodnik w Wielkiej Brytanii

W jednej tylko szkole mieszczącej się przy Willesden Green w roku ubiegłym było 120 dzieci, w tym z kolei już 305. A przecież w każdej ze szkół była lub jest prowadzona selekcja i nie wszyscy mogli się dostać - mówi Małgorzata Masznicz kierownik biura i księgarni Polskiej Macierzy Szkolnej, która wspólnie ze Zrzeszeniem Nauczycielstwa Polskiego za Granicą i Stowarzyszeniem Polskich Kombatantów sprawuje patronat nad działalnością tychże szkół. Tak więc liczba dzieci kształcących się w polskich placówkach wzrosła z rokiem ubiegłym zdecydowanie i wynosi już nie mniej niż 5500, począwszy od najmłodszych, 4 letnich pociech, a na uczniach klas maturalnych skończywszy. A zapotrzebowanie jest znacznie wyższe, gdyż w każdej z placówek są tzw. listy rezerwowe na których umieszczane są w dalszym ciągu nazwiska starających się o przyjęcie. Polskie dzieci, w trakcie tygodnia kształcące się w szkołach brytyjskich, mają więc możliwość nauki języka ojczystego niemal na całym terenie Wielkiej Brytanii, zarówno w Walii, Szkocji, Irlandii Północnej, jak i Anglii.

Nowe szkoły
Dwie nowe placówki są w trakcie tworzenia np. w Irlandii Północnej, dwie w podlondyńskiech miejscowościach, a także jedna Polska Szkoła Przedmiotów Ojczystych im. Henryka Sienkiewicza w Londynie, na Fulham. To także niewątpliwie świadczy o dużym zapotrzebowaniu na powstawanie i rozwój polskich szkół. - Już na początek przyjęliśmy dużo więcej dzieci, niż się spodziewaliśmy. Planowanych było przyjęcie siedemdziesięciorga, a już teraz mamy około setki przyjętych, a przecież część jest jeszcze na listach rezerwowych - mówi kierownik polskiej szkoły z Fulham, mieszczącej się w budynku elitarnej The London Oratory School, Wojciech Poza. Działalność Polskich Szkół Sobotnich w dużej mierze oparta jest na wypracowanych, własnych środkach, przede wszystkim na składkach wpłacanych przez rodziców. W zależności od szkoły wahają się one od 120 do 240 funtów za rok szkolny, co nie jest wszakże kwotą zbyt wygórowaną. Z drugiej strony zaś przede wszystkim owe wpłaty zapewniają prawidłowe funkcjonowanie Polish Saturday School.

Nauka
- W działalności tychże szkół, prowadzonych dla polskich dzieci poza granicami kraju, najważniejsza jest możliwość utrzymania przy szeroko pojętej polskości, połączona z nauką języka ojczystego w mowie i piśmie. Z doświadczenia bowiem wiem, iż dzieci uczęszczające w tygodniu do angielskich szkół i operujące tam tylko tym językiem, mogą mieć problemy z językiem polskim - dodaje Małgorzata Masznicz. Innym powodem, dzięki któremu polskie szkoły cieszą się takim wzięciem jest także to, iż można tam zdawać również tzw. małą i dużą maturę w systemie angielskim. Język polski traktowany jest bowiem przy egzaminach dojrzałości jak każdy innym przedmiot, znajduje się bowiem na tzw. National Curriculum, czyli liście przedmiotów, z których można ją zdawać. - Nabór do naszej szkoły zakończyliśmy właściwie już w lipcu, w tym roku będzie się u nas kształciło ok. 320-330 dzieci. W dalszym ciągu jednak zgłaszają się do nas osoby, które np. niedawno przyjechały z Polski. Jest duże zapotrzebowanie, więc musieliśmy także powiększyć grono pedagogiczne dodatkowo o pięć osób - powiedziała Małgorzata Lasotka, kierownik Polskiej Szkoły Przedmiotów Ojczystych im. Marii Curie-Skłodowskiej mieszczącej się na Putney.

Działaność bieżąca
Sam program Polish Saturday School oprócz nauki języka Polskiego obejmuje także m.in. naukę geografii i historii Polski, dzieci poznają tradycję i zwyczaje polskie. Przede wszystkim jednak mają możliwość obcowania z rówieśnikami z Polski, co dla wielu z nich, zważywszy na naukę w lokalnych szkołach brytyjskich, jest jedną z nielicznych takich możliwości. W każdej ze szkół działają ponadto kółka zainteresowań, organizowane są konkursy tematyczne, uroczyste apele. Zarówno dzieci, jak i dorośli mają więc możliwość aktywnego uczestnictwa w działalności polskich placówek. Polish Saturday School tradycyjnie już ściśle współpracują z polskimi parafiami. Polskie dzieci, oprócz nauki religii, mają więc możliwość przygotowania się do pierwszej komunii świętej oraz bierzmowania. Stale rosnące zainteresowanie działalnością Polskich Szkół Sobotnich jest naturalnym objawem przybycia na Wyspy Brytyjskie w ostatnich dwóch latach licznej rzeszy naszych rodaków. Działania, oparte najczęściej na społecznej inicjatywie, co prawda nie pokrywają w całości zapotrzebowania na tego typu placówki, są jednak już od wielu lat nieodłącznym elementem polskiej emigracji. Zaś kształtowanie najmłodszych w duchu polskości i w oparciu o język ojczysty jest podstawowym i najważniejszym zadaniem nas wszystkich tworzących polską społeczność poza granicami kraju, w myśl znanego przysłowia: Czy skorupka za młodu nasiąknie...

Darek Zeller

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska